piątek, 19 sierpnia 2016

Interpretacje waszych snów- część III

Interpretacje waszych snów- cz. III.

Proszę swoje sny opisywać tutaj, gdyż w drugiej części już za dużo komentarzy i występują trudności z wpisywaniem kolejnych. Jeżeli nie możecie ich tam odczytać, proszę nacisnąć napis '' wczytaj wszystko''. 

Przypominam zasady :)



Dla wszystkich, którzy śnią i chcieliby wiedzieć, o czym śnili i co wyśnili, zapraszam do nowego działu na moim blogu. Otwieram go właśnie z myślą o Was. Proszę opisywać swoje sny pod tym postem w
komentarzach.  

Na blogu można pisać komentarze nie mając otwartego konta, ale… jeżeli ktoś pisze anonimowo to proszę podpisać się chociaż imieniem, albo pseudonimem, aby łatwiej później było się w tym odnaleźć. Interpretację snów będę robiła za darmo, ale bardzo proszę, aby tekst, który umieścicie był czytelnie napisany (z kropkami i przecinkami, a nie jednym tchem). Często z pewnością będę zadawała dodatkowe pytania odnośnie szczegółów. Opisując sen proszę podawać takie szczegóły jak

- Pora dnia (czy było słońce czy też nie)
- Którą ręką ktoś coś robił, czy podawał wam.
- Kolory jakie dominowały
-Wasze myśli i odczucia tuż po przebudzeniu

- Miejsce, w jakim sen się rozgrywał, ( jeżeli w domu, to w miarę możliwości podać gdzie dokładnie (tzn. kuchnia, łazienka itp.)


W interpretacjach wspierać mnie będą Skrzacinki - które ostatnio często mnie odwiedzają :) . W dzień po ich pierwszej u mnie wizycie, zostały namalowane przez dwie różne dziewczyny, w różnym wieku. Pomimo iż rysowała każda osobno i w dwóch różnych krajach, są bardzo do siebie podobne. Ja z mojego spotkania ze Skrzacinką zapamiętałam tylko moment malowania pędzelkiem ust i zalotne, łobuzerskie spojrzenie. Pierwsze spotkanie z nimi było troszkę ponad miesiąc temu.

Zapraszam chętnych do wpisywania swoich snów. Zinterpretuję w miarę wolnego czasu :)

219 komentarzy:

  1. Drugi dzień pełni ( 18-19 sierpnia 2016)
    Śniło mi się, że lezę na mokrym asfalcie. Zauważyłam, że po nim suną pijawki - czarne, długie, cienkie, niczym sznurówki. Byłam ubrana w czarne legginsy i szarą bluzę. Zobaczyłam, że jestem oblepiona tymi pijawkami. Podniosłam się i próbowałam je usunąć ściągając legginsy, bluzę i długie buty. Ktoś mi w tym pomagał, jakaś kobieta, i usuwał je z miejsc, do których nie mogłam sięgnąć - np z karku, do którego przyssały się dwie - symetrycznie, i z szyi - jedna długa owinęła się dookoła niej i trzeba było ją odwijać. Po usunięciu wszystkich zauważyłam, że mam ślady po ukąszeniach na twarzy ( okolice brody) i na nadgarstkach obu rąk. Te na rękach bolały mnie. Krysiu, z niepokojem, ale i ciekawością, czekam na Twoją interpretację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asfalt, droga to symbole mówiące o tym, że jesteś lub wkrótce będziesz na etapie zmian. Po drodze się idzie lub jedzie. Ty leżałaś co oznaczać może, że zmiany te są dla ciebie trudne, osłabiają cię. Spodnie związane tak mocno z nogami, również mają związek z kierunkiem w jakim podążamy, oraz ze sprawami w których udział bierze mężczyzna. Dodatkowo legginsy mocno opinają nogi i pomimo ich elastyczności mówią o osobie, z którą mocno jesteś(lub wkrótce będziesz) związana. Buty, które tutaj również mówią o związku są długie. Takie buty w zależności od pogody dają ciepło, albo utrudniają chodzenie. Bluzka jest szara- to kolor nijaki. Twoje serce nie czerpie więc z tego prawdziwej radości. Szarość nie pomaga w oddychaniu pełna piersią i utrzymuje aurę pesymistyczną. Zrzucanie ciuchów, rozbieranie się w każdym śnie oznacza uwolnienie się od balastu, sztucznego przyozdobienia i powrót do natury. Powrót do momentu, gdy można się ''zresetować" i "wklepać' nowe programy. I teraz najważniejszy symbol twego snu.
      PIJAWKI
      To najprostszy sposób leczenia chorego, znany od niepamiętnych czasów. Polega na wysysaniu krwi i równoczesnym dostarczaniu jej leczniczych enzymów, znajdujących się w ich ślinie. A czym jest krew dla człowieka? Najważniejszym składnikiem bez którego nie istniej życie. Pijawki zabierają to, co złe pozostawiając miejsce na krew świeżą, lecząc równocześnie pozostałą. Tak więc, w śnie są symbolem oczyszczeń karmicznych. Uwalniają od karmicznego zatoru, ułatwiając dokończenie lekcji i uwolnienie się od zobowiązania. Rany widoczne na twojej twarzy mówią o tym, że przez jakiś czas jeszcze, będzie widać efekty tych działań oczyszczających. Rany na rękach mówią o tym, że przez jakiś czas trudno będzie wyciągnąć rękę do kogoś nowego, przytulić go. Sny takie zdarzają się zazwyczaj podczas oczyszczania z lekcji karmicznych, ale może być również tak, że chcą tylko zwrócić twoja uwagę na fakt, że lekcja karmiczna już dobiegła końca i nie ma sensu przejmować się małymi ranami, które pozostały. Ze są one tylko śladami po tamtym przeżyciu, zapisanymi w ciele, bo na etapie karmy i uczuć, temat już został zamknięty. W takich snach, osoba pomagająca, jeżeli się pojawia oznacza terapeutę, albo kogoś z najbliższego otoczenia, kto wspiera śniącego.

      Usuń
    2. "Sny drogi" to generalnie moja specjalność. A ten wklejam dlatego, że jest pełen kolorów. Niestety, nie bardzo radzę sobie z ich interpretacją. Śniłam, że myję podłogę, kafelki, w jakiejś łazience. Kafelki były granatowe i ciemnobeżowe. Gdy polałam je wodą, ta zabarwiła się na żółty kolor, chyba od moczu. :( Nie miałam rękawiczek, nie chciałam dotykać tej żółtej, niepewnej wody. Wróciłam po gumowe rękawiczki. W tym czasie nadmiar wody z podłogi zaczął spływać pod dwa, będące obok siebie, natryski. Z ich odpływów cofnęły się brudy, jakieś pety, nie wiem co jeszcze jak z zapchanej wanny czy zlewu. Wcześniej śniło mi się, że idę na autobus. Taki zwykły, miejski. Pomyliłam kierunki i byłam na przystanku po niewłaściwej stronie ulicy. Pomyślałam jednak, że skoro już tu jestem, to przynajmniej kupię sobie bilet. Zanim podeszłam do automatu z biletami na krześle przy jednym ze stolików, jakie stały obok przystanku, położyłam białą marynarkę, którą wcześniej miałam na sobie. Gdy wróciłam, marynarki już nie było. Ktoś mi ją ukradł.
      Często też śnią mi się dworce kolejowe, jednak nie wsiadam do żadnego pociągu, nigdzie nie jadę. Widzę te pociągi, tory kolejowe i zastanawiam się, dokąd jadą te składy, dokąd wiodą te tory. Tak, jak tu ktoś wspomniał, też kładę to na karb życia na rozdrożu i konieczności podjęcia jakiejś decyzji, być może dalekiego wyjazdu. W jednym z takich snów starsza kobieta (ok 70 lat) siwowłosa, niczym czarownica :D, rozsypała monety. Były to eurocentówki, ale te, o większym nominale - są grubsze i cięższe. Czułam ich ciężar w dłoni. Pozbierałam te monety i chciałam oddać tej kobiecie. Ona powiedziała, że ich nie chce. Nie wiedząc, co mam zrobić, zaproponowałam, że wrzucę do skarbonki ze zbiórką na dzieci. Zgodziła się. :D

      Usuń
  2. Dziękuję :* jak zwykle, Krysiu, Twój opis wyczerpuje temat, zaspokaja wątpliwości. Jeszcze chciałam tylko dodać coś odnośnie samego terminu - pełnia. Jest to czas, gdy Księżyc na nas, na naszą psychikę, mocno działa. Wczoraj oglądałam serial z 1981 r " Rozważna i romantyczna" :D. Gdy minęła ostatnia scena, a wiadomo, że w życiu nic nie zdarza się bez przyczyny, pomyślałam sobie, że ten mini serial podsunął mi rozwiązanie pewnej sprawy z mojego życia. W odniesieniu do Twojej interpretacji mojego snu - uważam, że te dwie sprawy - serial, moje wnioski, po jego obejrzeniu i sen - są bardzo mocno ze sobą związane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,. że zaczyna się coś rozwiązywać. Powodzenia :)

      Usuń
  3. Pani Krystyno, te symbole senne, to sprawa bardzo ciekawa, ale i pouczajaca - czy mogla by Pani polecic mnie, czy tez innym zainteresowanym tym tematem, odpowiedni Sennik, ktory nie bylby tylko jakims belkotem, a warta posiadania w domowej biblioteczce pozycja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu w domu mam trzy słowniki. Jeden to wydany przed laty mały sennik Ewy Seydlitz, którego recenzja jest na blogu . To był mój pierwszy. Drugi to Sny- klucz do podświadomości Katarzyny Ostrowskiej. Trzeci to sennik w j. greckim. Wszystkie kupione przed wielu laty. Zaglądam do nich bardzo rzadko, prawie wcale. Jedynie, gdy pojawia się jakiś symbol a ja mam pustkę w głowie odnośnie niego. Wtedy czytam co inni napisali o tym symbolu i dzięki temu otrzymuje obraz własny dostosowany do danej sytuacji, danego snu. My się rozwijamy i nasze sny również. I żaden sennik nie odda tak naprawdę całego jego przekazu. Trzeba się wczuć w sen, dopasować symbole do danej sytuacji i danej osoby. Jest łatwiej gdy zna się rzeczywistość otaczająca daną osobę. Ten sam symbol bowiem ma różne znaczenia w zależności od różnych sytuacji. Zdarza się, że do przychodzi mi interpretacja o której w innych przypadkach zupełnie bym nie pomyślała. Czasem dostaje maile z tekstem, że sen wypełnił się prawie tak jak opisałam. czytam swój opis i myślę.... to ja napisałam? :) Brzmi jak żart, ale żartem nie jest. Sny to jak karty Tarota czy inne. czasem trzymają się twardo ustaleń, a czasem absolutnie nie. Przepraszam, że nie pomogłam. Dla mnie każda sytuacja jest inna, pomimo że większość jest do siebie łudząco podobna. Mogę ci jednak podpowiedzieć, że jezeli zdecydujesz się na zakup jakiegoś sennika i przeczytasz go, to twoja podświadomość zacznie ci podsyłać sny zaszyfrowane własnie według tego sennika. To dalej nie daje gwarancji, że potrafisz je dobrze odczytać, ale spróbować można. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Dziekuje za odpowiedz - pomogla Pani, jak najbardziej. Nie pomyslalam nawet o tym, ze Sennik moze zinterpretowac sen tak, jak zrobi to osoba, ktora w ten, czy inny sposob sie tym z sukcesem zajmuje od dluzszego czasu, ale wlasnie jako pozycje, po ktora mozna w wyjatkowych przypadkach siegnac - jesli to dziala tak, jak Pani opisala, a przeciez u mnie nie musi tak byc, to w takim razie na wszelki wypadek zakupie dosc bogaty Sennik, by mial mozliwie najwiekszy wybor tych szyfrow.
      Recenzje ksiazki przeoczylam, ale zaraz to nadrobie, dziekuje za informacje :)

      Pozdrawiam serdecznie i milych snow z pozytywna symbolika zycze :)
      P.S. Skrzacinki przeurocze! :)

      Usuń
  4. Dzień dobry Pani Krysiu, chciałam prosic o pomoc w interpretacji mojego snu, ale przedtem chciałam podziękować poprzedniczce Pani Ani za pytanie odnośnie sennika bo w ten sposób dowiedziałąm się jaki sennik sobie zakupić, chciałam od siebie tylko dodac że posiadam książkę "Jak interpretować sny marzenia senne związków"..Katarzyny Ostrowskiej, jest świetna, i trzeba ją przeczytać dokładnie od samego poczatku do samego konca, bardzo jest przydatna.
    A odnośnie Pani Krysiu mojego snu ;
    Znajduje się na dworcu kolejowym,pod pachą trzymam rower..widzę jakieś drzwi, uderzam tylnym kołem w te drzwi, w tym momencie drzwi otwiera kobieta i krzyczy na mnie, ale ja bardzo ją przepraszam za to,wtedy uciszyła sie i zamyka je. Ja kieruję sie w stronę wyjścia / szukam tego wyjścia i nie moge znależć, po prawej stronie bardzo blisko mnie przejeżdża bardzo powoli pociąg, nagle widzę a na wprost mnie przecina mi droge drugi pociąg, czekam ...przejechał i idę dalej.
    Ta część snu urywa mi się i widze moją siostrę leżącą w łóżku, jest blada, w ustach ma rurkę, w pewnym momencie siostra zrywa się i dusi się, brakuje jej powietrza...krzyczę jej imię, widzę jak serce jej bije nierównomiernie...i obudziłam się roztrzęsiona.
    Pani Krysiu wydaje mi się, że pierwsza część snu może dotyczyć mojej sytuacji związkowej, jestem na rozdrożu..i nie wiem co dalej, czy sen daje mi odpowiedz czy musze jeszcze na nia poczekać??
    Pozdrawiam bardzo serdecznie i proszę o podpowiedz :-))
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upsss, dopiero teraz czytając swój wpis powyżej zauważyłam że pomyliłam kierunek który napisałam odnosnie pociagu który jechał tuż obok mnie...nie była to prawa ale LEWA strona. Ufff zdążyłam dopisać przed interpretacją, ponieważ wiem że kierunek we śnie ma ogromne znaczenie.

      :-))))

      Usuń
    2. Rower w tym śnie, to symbol tego, co osiągasz własnym wysiłkiem. Motasz się i bardzo możliwe, że twoje działania w jakiś sposób przeszkadzają innym. Takie uderzenie w drzwi może być symbolem 'dobijania" się do kogoś w celu opowiadania ciągle i ciągle swoich przeżyć. Widzisz pociągi, czyli wiesz o tym, że gdybyś wprowadziła zmiany, to twoje życie potoczy się innym torem. Jeden z nich związany jest z przeszłością,a drugi z okazją, która wydarzyła się niedawno, albo wydarzy wkrótce. Te pociągi, to własnie podpowiedź dla ciebie... gdy wprowadzisz zmiany, twoje życie potoczy się innym torem. Nie mówi, czy to wyjdzie ci na dobre, czy złe. Pamiętaj jednak, że nie warto tkwić w związku, który nie daje ci tego, czego potrzebujesz. Nowe niesie z sobą ryzyko,nieznane ale i możliwości. Sen o siostrze, tak "doczepiony' do tego pierwszego, może sugerować iż wydarzy się coś w okolicach jej imienin. Coś, co wstrząśnie tobą. Niekoniecznie musi to być związek z nią.Może ona bowiem reprezentować ciebie. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Witam ;)
    Sniło mi się że byłam ubrana w suknie ślubną byłam wraz z moja kolezanka u ktorej byłam na slubie w lipcu ona rowniez miała suknie slubna...biegłysmy do jakiejs knajpki która była w piwnicy, wchodzimy a tam siedza ludzie przy stolikach i stały tylko na nich literatki puste. Podchodzimy do baru i pytam sie barmanki czy zdarzyłysmy...sen sie urwał :) Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, czy ty jesteś w związku, czy samotna. To bardzo ważne w snach z suknią ślubną.

      Usuń
    2. Pani Krysiu jestem sama nie mam nikogo:)

      Usuń
    3. Suknia ślubna dla osoby wolnej wróży nowy solidny związek. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku mężatki. Spróbujemy się skupić na pozytywach tego snu, które mogą zapowiadać twoje szczęście za rok, w tym samym miesiącu, w którym koleżanka brała ślub. Równie dobrze sen może być jedynie wspomnieniem z wesela i nic nie znaczyć więcej. Pozdrawiam :)

      Usuń
    4. Dziekuję Pani Krysiu i życze miłego dnia;)

      Usuń
  6. Pani Krysiu, bardzo chciałabym prosić o interpretacje mojego snu. Byłam w jakimś pomieszczeniu i przyfrunęła do mnie biała duża sowa. Otworzyłam jej dziób i włożyłam tam jedzenie. Zobaczyłam , że są jeszcze dwa inne białe ptaki, każdy miał inny dziób. Te po kolei też nakarmiłam, w ten sam sposób. Otwierałam im dzioby i wkładałam tam jedzenie. To jedzenie to była wędzona makrela. Parę dni wcześniej mój ojciec jadł makrelę. Jestem ciekawa Pani interpretacji. Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, czy ostatnio nie odszedł ktoś bliski ojcu? Te ptaki to dusze towarzyszące osobie, która odeszła (lub odejdzie wkrótce). Jedzenie to twoje modlitwy. Makrela czy jakakolwiek inna ryba to traumatyczne przejście, ból. Ryby w snach są również symbolem zarobku, dobrobytu, ale wtedy pojawiają się w zupełnie innej scenerii. Tutaj wygląda to trochę tak, jakby dusze przygotowywały się do przeprowadzenia kogoś. Czy nie macie kogoś obłożnie chorego? Haneczko, nie wszystkie sny się sprawdzają, tak więc nie wpadaj w panikę. Czasem sny powstają pod wpływem oglądanych filmów. Może przed snem oglądałaś podobne sytuacje?. Pozdrawiam i życzę, by sen był tylko senna marą, bez spełnienia.

      Usuń
    2. Dziękuję serdecznie Pani Krysiu, rzeczywiście ostatnio zmarł brat mojego ojca. On był w bardzo poważnym stanie i w rodzinie krążyły o nim informacje, jego zdjęcia przesyłane były sms-em, bo jego wygląd się zmienił, a mój ojciec nie mógł go odwiedzić (jest w złym stanie, a brat mieszkał w innym mieście, daleko). Bardzo dziękuję za Pani wrażliwość i troskę i pozdrawiam gorąco. Hania

      Usuń
    3. Pokój jego Duszy i ukojenie dla was . Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Dzien dobry, od dziecka sni mi sie taki sen, ze stoje w jakims pomieszczeniu, cos jak sklep, przed przytlaczajaco wielkim regalem pelnych slodkosci, uderzajace sa kolory, rozmiary i roznorodnosc tych rarytasow. Stoje tam i glowie sie co mam wybrac, a chcialabym wszystko, nie moge sie zdecydowac ale samo patrzenie powoduje u mnie przyjemne uczzucie. Czuje sie jak na rauszu, jakbym wygrala miliony stojac tak przed takim wyborem- od ponad 30 lat mam taki powracajacy sen ktorego nie rozumiem. Za slodyczami nie przepadam, jestem szczupla, w domu sie nie przelewalo ale wszystko bylo, choc milosci i zrozumienia bylo brak- ale nie rozumiem zwiazku? Budze sie ze snu z uczuciem niedosytu. Dziekuje za wskazowki pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sen, który powtarza się od dzieciństwa ma bardzo mocną wymowę. Stara się zwrócić twoją uwagę na ważną sprawę. Zacznijmy od tego podstawowego znaczenia. Słodycze, to symbol przyjemności. Gdy śnią się osobie, dla której w rzeczywistości nie są aż tak ważne, oznacza poszukiwanie przez nią doznań, których sam jeszcze nie zna, o których tylko słyszała. Pamiętam sen młodej mężatki, w którym były one symbolem orgazmów, z osiągnięciem których miała duży problem. Gdyby pojawił się w którymś momencie twego dorosłego już życia wskazywałby na fakt, że twój brak decyzji, zbyt długie wahania się, sprawiają,że wiele przyjemności ucieka ci sprzed nosa. Twoje sny, zaczęły się w dzieciństwie. Mogą mieć związek z ta głębszą pamięcią. Pamięcią poprzedniego wcielenia. Czymś niespełnionym dla twego wewnętrznego dziecka. Aby sprawdzić, czy o to chodzi, w kolejnym takim śnie, weź czynny udział. Wybierz po jednym z wielu gatunków. Tyle ile zdążysz zanim skończy się ten sen. Myśl o tym śnie i przygotuj się psychicznie do tego, że weźmiesz w nim czynny udział. Gdy się zacznie, pomimo snu, będziesz miała nad nim świadomą kontrolę. A tak w ogóle to zbadaj swoje obecne stanowisko w temacie dokonywania wyborów.Czy nie boisz się przyjemności? Czy potrafisz korzystać z okazji i możliwości, czy wolisz o nich marzyć, trzymac na dystans. Może zbyt mocno zakodowany jest w twojej podświadomości program "nie ruszaj, to nie dla ciebie"? Brak łatwego dokonywania wyborów to czasem oznaka bujania w obłokach, marzycielstwa. Pomyśl, zadaj sobie te pytania i jeżeli chcesz dopisz coś więcej. Będziemy szukać dalej.:)

      Usuń
  8. Witam. Mam na imię Paulina moje pytanie brzmi czy ciąg snów można zinterpretować w jedno? Bo z nocy z 20 na 21 sierpnia przyśniły mi się 3 i nie wiem czy łączć je w całość, w ciąg wydarzeń jakie bedą nastawać czy jako odrębne znaczenia w moim życiu? Moje sny to: najpierw dowiedzialam sie o śmierci dziecka kobiety z rodzinnej miejscowości (kobieta którą znam tylko z widzenia a dziecko w rzeczywistosci ma ok 4 lat). Bardzo poruszyła mnie ta wiadomosć,zmartwiła... potem widzialam ogromne kleszcze na moim psie było ich dużo i ogromne i próbowałam je wyjąć (mój pies to czarny jamnik)a najbardziej poruszajacy i rzeczywisty sen który zapamietałam to że byłam w ciązy. Byłam w swoim rodzinnym pokoju i się pakowałam do szpitala. Bardzo się bałam porodu i to że rodzice nic nie wiedzą. Siedziałam na kanapie w za duzych ubraniach żeby ją zakryć pełna obaw o tym jak im o tym poiwedzieć i co mnie czeka na porodówce. Nie wiedziałam kiedy zaszłam w ciąże (liczyłam marzec/maj) i kto jest ojcem dziecka.

    Jestem panną,młoda,nie mam partnera wiec trochę zaskoczył mnie ten sen chociaż raz kiedyś śniłam o ciązy ale była nie odczuwałam żadych emocji wobec niej a tu tak realnie. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo często śnimy kilka snów, jeden za drugim, których tematyka jest z sobą powiązana. Tutaj wszystkie mówią o problemie z jakim się borykasz. dziecko to plan, program, coś co trzeba wychować, poświęcić mu czas. Upadł jakiś plan związany z kimś. Twojego przyjaciela coś gryzie, podgryza. Ktoś o charakterze groźnego pasożyta, albo sytuacja, w której się znajduje jest takim pasożytem jego. Wysoka ciąża to , poród, to czas, gdy ten problem się pojawi i trzeba będzie stawić mu czoła. Zostanie zauważony przez innych, przez otoczenie. Co wydarzyło się pomiędzy marcem a majem? Paulinko, sny bardzo często przesadzają. Może to być bardzo błaha sprawa. Może być to również ukrywana depresja, smutek powstały na bazie czegoś tam. I nadchodzi moment, gdy wybuchniesz, wykrzyczysz swój ból. Pomyśl, co wydarzyło się w tych miesiącach o których mówi sen. Z pewnością coś na co nie zwróciłaś wtedy uwagi, umknęło ci, ale teraz są tego konsekwencje. Może to tylko jakieś plotki były. Może coś innego drobnego.

      Usuń
    2. Pani Krysiu-wszystko się sprawdza! Mam trudny okres w pracy właśnie od poniedziałku i problem z pewną panią która bardzo mnie rani. I to ona jest JEDYNYM powodem moich smutków. Tylko ciąże źle interpretowałam bo myślałam że będzie to jako początek czegoś nowego,dobrego,nadzieja,pocieszenie,jakaś zmiana tak jak w realnym życiu dla kobiety.
      Bardzo dziękuję za pomoc :-)

      Usuń
    3. Tak byłoby, gdyby sen pokazał narodziny ładnego zdrowego malucha. Tutaj jednak koncentruje się tylko samej ciąży- okresie który wprawdzie też może zapowiadać fantastyczne zmiany po okresie trudów, ale tylko wtedy gdy sceny te są w przyjemnej scenerii, zadowoleniu. Jak widzisz , kazdy szczegół jest ważny. Radzę uważać na początku przyszłego roku, bo jeżeli nie kojarzysz żadnych wydarzeń z okresem marzec-maj w tym roku, to oznacza, że jest to sen nawiązujący do przyszłości.

      Usuń
  9. Śniło mi się że trwała jakaś wojna, bo wszędzie były gruzy miasta a na niebie łuny pożarów.Szłam przez te gruzy prowadząc konia , kasztanka którego darzyłam ogromną czułością. W pewnej chwili zobaczyłam że konia nie ma i jest tylko jego głowa urwana i krwawiąca. Trzymałam ją na kolanach i płakałam. Zawinęłam ją w spódnicę i niosłam szukając bezpiecznego miejsca. Zobaczyłam wielką rzekę i przyszedł świt, nie było śladu wojny na niebie, tylko wielkie śmietnisko. Zakopałam nad rzeką głowę konia, która była już tylko czaszką. Zbudowałam ze śmieci dom nad rzeką, na czaszce konia. Usiadłam na progu i patrzyłam jak wschodzi słońce. Czułam spokój i radość. Taki sen miałam wielokrotnie powtarzający się w moim życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koń jest symbolem partnera w wielu snach. W tym również. Wojna to symbol głębokich trudnych przeżyć. Coś złego stało się z twoim partnerem. Została tylko jego głowa- symbol jego przekonań, myśli, zasad. Rzeka to symbol długiego związku. Nie miałaś nic, ale z tych resztek, ze śmieci zbudowałaś nowy dom. Wschód słońca to nowe życie, nad rzeką- nowe życie u boku nowego partnera. I teraz.... dlaczego sen się powtarza.Czy w twoim życiu wydarzyła się tragedia? A może sen powtarza się gdy rozpada ci się jakiś związek? Może daje ci siłę, ze jeszcze raz ci się uda, że znowu będzie dobrze? Możliwe również, że jest to odległe wspomnienie duszy, którego ty nie znasz. Bardzo ważny jest tu fakt, że sen się powtarza. Spróbuj przypomnieć sobie co zawsze jest przed takim snem i co jest po nim.

      Usuń
  10. Dzien dobry.
    Sen mial miejsce ok tygodnia temu.
    Snil mi sie moj kolega ktory zmarl ok 7 lat temu.
    Widzialam go bardzo wyraznie i blisko obok mnie. We snie wygladal jak by byl caly czas tutaj.
    Byl usmiechniety na glowie mial czapeczke z daszkiem jaka zawsze nosil.
    Szlismy razem w kierunku jakiegos domu.
    Dom byl polozony w otoczeniu zieleni duzo drzew . Byla ladna pogoda slonecznie.
    Weszlismy do domu od strony kuchni. Kuchnia byla jasna i miala bezowe meble piekne . Kuchnia byla spora , w lewo z kuchni weszlismy do pomieszczenia bylo puste i byly tam kartony z moimi rzeczami jak po przeprowadzce.
    Wojtek powiedzial ze to jest juz moj dom.
    Bylam podekscytowana ale nie wierzylam w to zo mowil.
    Slyszalam glosy dzieci poszlismy w tamtym kierunku. Dzieci byly w pomieszczeniu w ktorym byl basen jakby w oranzerii , basen byl w ksztalcie zlmanego L. W basenie juz byly moje dzieci wesloe bardzo bardzo radosne.
    Wiem ze nie bylam w stanie wypowiedziec slowa z wrazenia.
    Po obudzeniu sie dokladnie pamietalam sen czulam sie dziwnie dlatego ze mialam obawy ze sni mi sie zmarly kolega.
    Snol mi sie zaraz po smierci tylko raz i potem ani razu.
    Czesto mi sie snia osbo zmarle ale sa zawsze bardzo zadowolone i bardzo realistyczne jakby zyly dalej a ja w kazdym z tych snow odczuwalam ze oni zyja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że zmarły kolega zapowiada ci jakieś radosne wydarzenie. Dom to również psychika.Zielone drzewa, to mocna psychika. Piękna kuchnia to sprawy uczuciowe, ich poprawa. Nie ma się czego obawiać po takim śnie.

      Usuń
  11. 23.08.Śnił mi się statek kosmiczny,wylądował na moim podwórku i strasznie bałam się o córkę która tam się bawiła,był dzień niebo błękitne,zabrałam córkę do domu a ona za chwilę znowu znalazła się na podwórku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Statek kosmiczny to jakieś wiadomości związane z dzieckiem. Coś niespotykanego, dziwnego. Może jakiś jej talent, który będzie się rozwijał pomimo iż będziesz starała się temu zapobiec. Sen wyolbrzymia sprawę. Nie ma potrzeby się bać.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo pani Krystyno.Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  12. Witam serdecznie Pani Krysiu. Rzadko pamiętam po przebudzeniu, co mi się śniło, ale dziś nad ranem miałam sen, którego końcówkę zapamiętałam. Proszę o interpretację.
    Śniło mi się, że byłam w samochodzie sama, ale nie jechałam tylko samochód stał, a ja obserwowałam inne zaparkowane samochody. W jednym była jakaś kobieta, a w innym mężczyzna. Kobieta chciała odjechać, a w tym samym czasie mężczyzna też ruszył i w wyniku 3 samochody się zderzyły, tworząc trójkąt (mój w tym nie brał udziału, to były 3 obce samochody). Mężczyzna podszedł do mnie i powiedział, że zarysowałam mu drzwi i będę musiała pokryć szkodę, a ja pomyślałam , że przecież nie brałam udziału w kolizji a on i tak miał uszkodzony samochód, ale czułam, ze on tylko żartuje, nie będzie chciał ode mnie pieniędzy. Potem ja chciałam odjechać, ale zauważyłam, że w moim samochodzie prawe lusterko jest nienaturalnie wygięte, tak że nie będę nic widziała. Poprosiłam o pomoc tego mężczyznę. On zaczął ustawiać lusterko, ale to było lusterko w innym samochodzie, który ja widziałam przed sobą (mój samochód był zielony, a ten drugi taki bardziej brązowy, brązowo-fioletowy). Najpierw przesunął to lusterko równolegle do przodu, bo było jakoś nienaturalnie daleko z tyłu, a ja zaczęłam widzieć w moim lusterku, ale jeszcze nie było dobrze ustawione, więc poprosiłam , żeby on poprawił i jakbym słyszała opinie innych ludzi, że przesadzam, ale ja nalegałam, żeby ustawić idealnie i on ustawił idealnie. Widziałam wszystko dokładnie i pod dobrym kątem.
    Potem sceneria się zmieniła, jechałam drogą ciemną, prawie czarną, ale piaszczystą, nie asfaltową. Była ona w połowie (po prawej stronie) zalana, jakby po dużych opadach. Jechałam starając się omijać kałuże i czułam, że jest mi wszystko jedno, co pomyślą inni, jaką drogę wybieram i wiedziałam, że wiem, co się kryje pod wodą, gdzie są koleiny, jak mam jechać, żeby nie uszkodzić samochodu i żeby się nie zakopać, nie ugrzęznąć.
    To wszystko. Będę wdzięczna za interpretację. Pozdrawiam serdecznie Hanka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że bierzesz udział w jakiejś niezbyt przyjemnej sytuacji. Nakazujesz od mężczyzny, aby poustawiał lustra perfekcyjnie, by widać było w nich to co powinno być widać. Zależy ci na tym, aby było wszystko uporządkowane.Z pewnością można to "przypiąć do jakiejś sytuacji z twojego życia. Sytuacji z niedawnej przeszłości lub teraźniejszości. Jedziesz sama, ty kierujesz, tak więc kierujesz swymi decyzjami życiowymi.Po prawej stronie, czyli w najbliższej przyszłości były koleiny i woda. To oznacza depresję i łzy.Ty jednak doskonale wiesz, jak masz jechać. Poradzisz sobie z tymi problemami i nie poniesiesz wielkich szkód jeżeli chodzi o swoje plany i sukcesy.

      Usuń
    2. Dziękuję serdecznie Pani Krysiu. Ten sen i Pani interpretacja doskonale oddają moją rzeczywistość. Cieszę się, że pomimo ponurych barw sen ma pozytywną wymowę, że dam radę. Pozdrawiam Hanka

      Usuń
  13. Dzień dobry Pani Krystyno, chciałam prosić o interpretacje mojego snu, szłam ulicą z dwiema starszymi kobietami i mężczyzną, mężczyzna miał na sobie czarny skórzany długo płaszcz, w pewnej chwili zniknęli mi z oczu, szłam dalej i znalazłam się na dworcu ale nie wiem czy to był autobusowy czy kolejowy...siedziałam na ławce, odwróciłam się i zobaczyłam tego mężczyzne który był w tym czarnym długim skórzanym płaszczu..stał przy kasie i kupował dla nas bilety.Podszedł do mnie, usiadł obok i powiedział"jak bedziesz głodna mam bułke z pomidorem". Obejrzałam sie do tyłu i zobaczyłam siedzące dwie starsze kobiety które wcześniej szły z nami.

    Pozniej śniłam, że miałąm dziecko synka miał może 2 latka, leżał na balkonie, w pewnej chwili widze jak prześlizga się miedzy barierkami i spasa w dół...wybiegłam na dół, podeszłam do niego poprosiłam że pokazał mi czy coś go boli, pokazał mi prawe ucho, zobaczyłam małe otarcie bez oznak krwi.

    Ostatnia część snu ; stoję przy brzegu jeziora lub rzeki, woda była czysta i spokojna, na środku rzeki stał domek na wysepce a przy domku przy wejściu do domu zobaczyłam odgrodzone bajorko a w nim wielką taplającą sie w tym błocie świnie.
    Pani Krysiu proszę o interpretacje :-)) Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że zrealizuje się jakiś twój plan a może tylko marzenie odnośnie czegoś z przeszłości. Wiadomość od członka rodziny. Wszystko to związane jest najprawdopodobniej z pieniędzmi.

      Usuń
    2. Ach Pani Krysiu właśnie czekam z niecierpliwością na wiadomośc odnosnie finansów...może w końcu się doczekam.Dziękuje za podpowiedz :-) pozdrawiam cieplutko :-* Magda

      Usuń
  14. Miałam dzisiaj króciutki sen ale przestraszyłam się i spieszę z prośbą o pomoc czy ten sen jest przestrogą przed czymś, przyśniło mi się że ruszały mi się zęby, jeden z nich KIEŁ z prawej strony wyjęłam i kiedy popatrzyłam na niego był ciemni, szpiczasty i okazało się że był drewniany.
    Co to może oznaczać Pani Krysiu ? Pozdrawiam serdecznie Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zęby oprócz tego, ze mówią o chorobach i utracie kogoś, mówią również o czymś bardzo drobnym. Zapowiadają, w twoim przypadku rezygnacje z jakiegoś drobnego planu o podtekście uczuciowym, bo drewno jest rowniez symbolem uczuć , ale nie gorącej miłości.

      Usuń
  15. Był słoneczny dzień. Szłam polną dróżką. Po mojej lewej stonie była kukurydza zaś po prawej pszenica. W środku kukurydzy znajdowała się brama, wyglądała jak japońska brama torii. Za bramą znajdował się basen napełniony wodą po pas. W wodzie stał Piotrek, o wiele chudszy w długich ciemnych włosach. Zaniedbany. Gdy weszłam do wody nagle pojawiły się postacie które zaczęły pomiędzy sobą walczyć. Szłam w stronę Piotrka. Chciałam z nim porozmawiać. Gdy się zbliżyłam powiedziałam mu "Chcę Ci pomóc. To ja". On zaś złapał mnie za szyję prawą ręką i podniósł. Nie mogłam złapać oddechu. Wiedziałam że zacznie mnie topić w wodzie. Przed uderzeniem o wodę jego uścisz się lekko poluzował i krzyknęłam imię "Krzysiek!". Zaczęło brakować mi tchu. Nie miałam sił. Po chwili poczułam że mnie puścił i ktoś wyciąga mnie na brzeg. Byłam ledwo przytomna. Widziałam nad sobą Krzysztofa. Trzymał mnie za rękę był zmartwiony i wystraszony. Obudziłam się.
    Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę wpisuj swoje sny jako nowy komentarz a nie odpowiedz do poprzedniego :)
      Nie napisałaś kim jest Krzysiek dla ciebie. Prawdopodobnie jest to twój chłopak, albo ktoś na kim ci zależy. Świadczy o tym basen, symbol uczuć. Sen daje mi bardzo wyraźny obraz człowieka, który ma poważny problem typu choroba psychiczna lub uzależnienie. Jego problem doprowadzić może do poważnej katastrofy twoje życie. Nie znam szczegółów z twego życia, ale z pewnością jest to ostrzeżenie, aby unikać kogoś o tym imieniu, albo kogoś, kogo poznałaś w okolicach imienin Krzysztofa.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Następnym razem napisze jako nowy komentarz nawet nie zauważyłam że to jako odpowiedź na czyjś komentarz napisałam. Co do wody to stał w niej Piotrem i faktycznie ma problem gdyż nie potrafi zakończyć poprzedniego związku. Krzysztof zas to mój były chłopak.

      Usuń
  16. Witam. Śniło mi się, że byłam w pracy, ale okazało się, że to jednak mieszkanie babci (dokładniej kuchnia). Siedziałam tam z dwójką znajomych i czekałam, kiedy zaczniemy pracować. Oni twierdzili, że nic się nie dzieje, więc nie musimy pracować. Czekałam na telefon od kogoś, ale w tym czasie rozłożyłam go na części i wszystkie wpadły mi do torebki, więc nie mogłam znaleźć karty. W tym czasie ktoś zaczął pukać do drzwi. Przeraziłam się,że to nasza kierowniczka, ale była to tylko moja koleżanka z chłopakiem. Jechałam z nimi do domu, kiedy nagle stwierdziłam, ze mam na sobie stare czarne dresy i granatową koszulkę, a ubrania które miałam wcześniej leżą na siedzeniu. Pomyślałam, że nie będę się tym przejmowała,bo przecież wysadzą mnie przed domem i nikt inny nie będzie mnie takiej widział. Wtedy chłopak koleżanki wysadził mnie i koleżankę przy drodze i pojechał. Wokół było pełno drzew i była już noc, Karolina powiedziała, że do domu mamy jeszcze 4,5km i trzeba iść w lewo. Byłam przerazona i krzyczałam na nią,żeby zadzwoniła po chłopaka, bo zostawiłam w samochodzie swoje rzeczy, a nie mogę iść tak ubrana przy innych ( chciałam założyc chociaż inne spodnie). Zamknęłam oczy i czekałam i wtedy ktoś biegł prosto na mnie, ale byłam odwrócona do niego plecami i ten ktoś rzucił się na mnie, a ja prawie sie przewrocilam. W tym momencie obudziłam się bardzo przestraszona. Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę wpisuj swoje sny jako nowy komentarz a nie odpowiedz do poprzedniego :)
      Ten sen Aga nie zapowiada żadnych złych wydarzeń w twoim życiu, ale informuje, że "siada ci psychika". Wskazuje na gonitwę myśli i działań. Odwracasz się tyłem do sygnałów jakie daje ci umysł, odsuwasz od siebie zajęcie się jakimś ważnym tematem, który domaga się rozwiązania. Jeżeli nic takiego nie ma miejsca a ty czujesz się wyśmienicie, to oznacza to tylko senną marę, jedną z tych, które nas często nawiedzają.

      Usuń
  17. Znajdowałam się w mieszkaniu, na środku pokoju stała żywa choinka, przystrajałam ją bombkami, świecidełkami, oklejałam coś sreberkiem. Do pokoju wszedł były mąż, podał mi białą koszulę z długim rękawem, wzięłam ją i na jednym z tych rękawów zrobiła supeł, pozniej nozyczkami zaczęłąm obcinać mankiet tego rękawa z supłem.
    Co dalej, niestety nie pamietam, ale pozniej jechałam autobusem, widziałam przez okno z przodu autobusu ładne widoki i prostą drogę, jakis mężczyzna który siedział obok mnie poczęstował mnie i jakąś osobę z tyłu cukierkiem / cukierki były duże zielone i miętowe /.
    Jakaś podpowiedz Pani Krysiu w związku z tym snem? Dziękuje i pozdrawiam Ewelina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choinka to święta Bożego Narodzenia, czyli okres, gdy rodzi się coś nowego. Biała koszula to znak czystości serca w sensie, że już się po rozstaniu oczyścił, zapomniał, przeszedł nad nim do porządku dziennego. Supeł uniemożliwia rozsypanie się czegoś, wylanie. Ten twój supeł na rękawie to jak upewnienie się,(a może uniemożliwienie mu ostateczne), że już nie będzie wyciągał ręki w twoją stronę. Mankiet to cała ozdoba rękawa, bez niej jest niczym. Autobus to grupa ludzi zmierzających w tym samy kierunku, co symbolizuje grupy osób myślących tak samo, mających te same cele, lub znajdujących się w tej samej sytuacji. Cukierki nie są zbyt przyjaznym symbolem, ale w tym śnie mają orzeźwiający smak. To dobrze. Oznacza to, że czyjeś słowa pozwolą ci "oddychać" raźniej. Dzięki nim poczujesz się świeżo.

      Usuń
    2. Pani Krysiu czytam i zastanawiam się nad tym supłem czy to nie aby moje obawy jeśli chodzi o ex małzonkę mojego partnera, nie mam podstaw zeby go osądzać i właściwie nie wiem dlaczego tak pomyślałam a jednak chyba ten sen coś mi podpowiada? Czy tak?

      Usuń
    3. Bardzo możliwe, że były partner symbolizuje obecnego. Tak więc, nie masz powodu, aby go osądzać.

      Usuń
    4. Przepraszam, miało być... Nie masz powodu, aby go posądzać o działania na boku

      Usuń
  18. Śniło mi się że mam urodzic dziecko. Naszykowalam potrzebne rzeczy, wiem że nie wzielam swoich kosmetykow, pidzamy..chyba miałam tylko rzeczy dla dziecka. Nie miał mnie kto zawieźć więc pojechałam tramwajam (u mnie w mieście jest tramwaj ) na oddział polozniczy (którego u mnie w mieście w ogóle nie ma) .dotarłam na miejsce. Przyszle matki były radosne.polozna wzywala je kolejno ,przed powodem miały iść się umyć, brały kosmetyczke i szły do łazienki, żywo i bez żadnych skarg. Widziałam że dwie takie panie. Miałam termin na dziś a był 27 11. Czekalam na położna że wezwie mnie do mycia a potem porodu..a mialam świadomość że jestem sama,nie mam kosmetyczki i że się boję bólu i tego czy dam radę z dzieckiem. Byłam samotna. Przez okno widziałam mamę . (Byla szczęśliwa )która przywiozla mi kosmetyki, pidzame (koszulke że spodniami -nie kupilam specjalnej dla mam,jakbym nie miała na to czasu by zająć się sobą, może było mi żal pieniądze ) czekam na sygnał od poloznej -cizza. Boję się jak będzie teraz wyglądać moje życie. Skończy się beztroska i od dziś będę już na 100%odpowiedzialna. Dziecko jest niby w brzuchu. Wiem że czeka mnie bol kiedy będzie miało wyjść z macicy choć myślę też że może zrobią cesarke. Obok mnie na innym lozku leży starszy pomarszxzony pan,patrzy na mnie cieplym wzrokiem..dziwne że na polozniczy starszy dziadek ale jest..nic nie mówi ale czuć ciepla aure. Dziecko jest niby pod skórą ale widzę je jest czyste opatulone w jasny kocyk ,ma czerwony polarowy szaliczek/chusteczke. Nie wiem czy to chłopiec czy dziewczynka. Ma duże brązowe wesołe oczy(po ojcu bo wiem kim jest ojciec mimo że jestem sama) blond włosy..generalnie jest duże zdrowe taki zgrabny pogodny maluch. Mama poprawia mu czerwony szaliczek i tak mowi jakby to był chłopiec (Patryczek ) nawet myślę że to imię pasuje ale mam nadzieje ze to dziewczyna. Myślę o ojcu dziecka..ze to dziecko może będzie do niego podobne, tak samo przystojny i wysoki. . I co powie na to inny facet gdzie ewidentnie będzie widać że to nie jego dziecko bo ma oczy niebieskie i ja też mam niebieskie...zadzwonił telefon mama odebrala...mam iść do łazienki się umyć jadę zaraz rodzic..generalnie duzo we śnie myślę, boję się, czuje się słabo nie jestem taka radosna i lekka jak inne mamy jestem samotna nie mam faceta.. obudziłam się :) koniec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dziecka biło zielone światło..czasem się mówi o aurze ..taka zielona poswiata . To zwróciło moja uwagę
      .

      Usuń
    2. Bardzo dużo stresu w twoim śnie kochana. :) Masz gonitwę myśli. Niepokoi cię fakt, że nie masz przy sobie naprawdę bliskiego człowieka. Czasem takie sny mają również osoby, które są z partnerami ale zarzucają im obojętność i brak zainteresowania. Jeżeli ten sen śnił ci się dziś, to jest podwójny ważny bo jest to dzień "objawień", jak każdego roku noc 26/27 sierpień i oczywiście cały dzisiejszy dzień. Sen twój wyraźnie wskazuje ci na fakt, że za trzy miesiące będziesz już tworzyć nowy początek. Nie wiem czego. Nie wiem co to za początek będzie. Wspierać cię będzie w tym twoja mama. Może jest on związany z marzeniami z czasów, gdy byłaś z ojcem Patryka ze snu. Może jest ten twój początek związany z naturą, ze zdrowiem(bo maluch świeci na zielono). Możliwe jednak, że nie ma to nic wspólnego z w/w dziedzinami, a zielony kolor oznacza po prostu zdrowy początek. Nie zdziwiło by mnie gdybyś była akurat (lub zastanawiała się) nad jakąś terapią odwykową. Cokolwiek to jest, zapowiada zdrowy początek za 3 miesiące. Powodzenia.

      Usuń
    3. Dlaczego 3 miesiące? Faktycznie jestem sama ale nie samotna ;) (brak mi mojej drugiej polowy) Pozdrawiam Iza.

      Usuń
    4. aa i snilo mi sie to dzis ...

      Usuń
    5. cyt:''Miałam termin na dziś a był 27 11".
      A ile jest czasu do dziś do listopada ?
      :)

      Usuń
    6. Faktycznie...no ciekawe czy coś się zadzieje.. dzięki!

      Usuń
  19. Śniło mi się że mam urodzic dziecko. Naszykowalam potrzebne rzeczy, wiem że nie wzielam swoich kosmetykow, pidzamy..chyba miałam tylko rzeczy dla dziecka. Nie miał mnie kto zawieźć więc pojechałam tramwajam (u mnie w mieście jest tramwaj ) na oddział polozniczy (którego u mnie w mieście w ogóle nie ma) .dotarłam na miejsce. Przyszle matki były radosne.polozna wzywala je kolejno ,przed powodem miały iść się umyć, brały kosmetyczke i szły do łazienki, żywo i bez żadnych skarg. Widziałam że dwie takie panie. Miałam termin na dziś a był 27 11. Czekalam na położna że wezwie mnie do mycia a potem porodu..a mialam świadomość że jestem sama,nie mam kosmetyczki i że się boję bólu i tego czy dam radę z dzieckiem. Byłam samotna. Przez okno widziałam mamę . (Byla szczęśliwa )która przywiozla mi kosmetyki, pidzame (koszulke że spodniami -nie kupilam specjalnej dla mam,jakbym nie miała na to czasu by zająć się sobą, może było mi żal pieniądze ) czekam na sygnał od poloznej -cizza. Boję się jak będzie teraz wyglądać moje życie. Skończy się beztroska i od dziś będę już na 100%odpowiedzialna. Dziecko jest niby w brzuchu. Wiem że czeka mnie bol kiedy będzie miało wyjść z macicy choć myślę też że może zrobią cesarke. Obok mnie na innym lozku leży starszy pomarszxzony pan,patrzy na mnie cieplym wzrokiem..dziwne że na polozniczy starszy dziadek ale jest..nic nie mówi ale czuć ciepla aure. Dziecko jest niby pod skórą ale widzę je jest czyste opatulone w jasny kocyk ,ma czerwony polarowy szaliczek/chusteczke. Nie wiem czy to chłopiec czy dziewczynka. Ma duże brązowe wesołe oczy(po ojcu bo wiem kim jest ojciec mimo że jestem sama) blond włosy..generalnie jest duże zdrowe taki zgrabny pogodny maluch. Mama poprawia mu czerwony szaliczek i tak mowi jakby to był chłopiec (Patryczek ) nawet myślę że to imię pasuje ale mam nadzieje ze to dziewczyna. Myślę o ojcu dziecka..ze to dziecko może będzie do niego podobne, tak samo przystojny i wysoki. . I co powie na to inny facet gdzie ewidentnie będzie widać że to nie jego dziecko bo ma oczy niebieskie i ja też mam niebieskie...zadzwonił telefon mama odebrala...mam iść do łazienki się umyć jadę zaraz rodzic..generalnie duzo we śnie myślę, boję się, czuje się słabo nie jestem taka radosna i lekka jak inne mamy jestem samotna nie mam faceta.. obudziłam się :) koniec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sen wskoczył ci dwa razy. Odpowiedź znajdziesz ciut wyżej. Pozdrawiam :)

      Usuń
  20. Myślę, że to było południe bo słońce znajdowało się dość wysoko na niebie. Znalazłam się w lesie,wczesną wiosną,ja i mój przyjaciel. Było dużo drzew, dość wysokich. Dużo mchu i dużo słońca. Zaparkowaliśmy swoje auta obok siebie, jedno za drugim, na poboczu, po prawej stronie. Przeszłam do jego auta i oboje usiedliśmy na tylnym siedzeniu. On po stronie pasażera, ja po stronie kierowcy. Zaczęliśmy namiętnie się całować. Po chwili poczułam, że jego język zwiększa swoją objętość. Robi się bardzo długi i zaczyna wnikać głęboko w moje gardło. Nie był podzielony na końcu jak w przypadku jaszczurki, raczej wyglądał jak miecz. Nie był nieprzyjemny ale było go zbyt dużo. Poczułam dyskomfort. Zabrałam głowę,odsunęłam się od niego i zobaczyłam na jego twarzy dziwny uśmiech. W oczach miał czerwone kropki. Przyszedł mi do głowy diabeł. Wystraszyłam się. Wtem, zobaczyłam odjeżdżające auto mojego męża. Przyjechał z naprzeciwka i zatrzymał się za nami, czyli po lewej stronie do kierunku każdy, również na poboczu. Auto było czarne i lśniło w słońcu. Bardzo się wystraszyłam, że zostaliśmy przyłapani. Jego osoby nie widziałam ale kątem oka czułam, że się zbliża i otwiera drzwi od strony mojego przyjaciela. Mąż nie mówił nic. Przyjaciel zdążył powiedzieć:no ładnie. A ja pomyślałam:oszczędzę nam tego stresu i obudzę się. I tak zrobiłam.
    Od tego snu minęło kilka miesięcy a ja wciąż jestem pod jego wpływem do tego stopnia, że zaczęłam źle traktować swojego przyjaciela. O co może chodzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo często w taki sposób nasz opiekun duchowy próbuje wpłynąć na decyzje, "dzięki którym" możemy sobie zaszkodzić. Zadziałałaś budząc się ze złego snu. Tak samo jak widzę zadziałałaś na jawie, "obudziłaś się". Skojarzenie z diabłem nie koniecznie znaczy, że on jest zły. Może oznaczać, że ten związek zaczyna cie za bardzo wciągać, że uzależniasz się. Przemyśl to pod tym kątem.

      Usuń
  21. Dziękuję z serca ☺
    Utwierdziłaś mnie w moich odczuciach.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzień dobry.
    Miałam dzisiaj sen w którym jechałam pociagiem, w pewnej chwili zorientowałam się,ze zagapiłam się kiedy powinna juz wysiąść a pociag jedzie dalej, wiec w czasie jazdy wyskoczyłam. Pomyslałam sobie, że teraz muszę przejsc dłuższą drogę żeby dojsc do celu.Doszłam na dworzec chce kupic bilet ale mężczyzna który był w kasie powiedział, że teraz nie ma czasu, krzyknęłam że nic mnie to nie obchodzi , że ma sprzedać mi w tej chwili.
    Jeszcze jedna rzecz w tym snie się wydarzyła, miałam torebke na ramieniu i trzy torby, jedną z nich ktoś mi ukradł,ale właściwie nie przejęłam się tym zbyt.

    Pani Krysiu wczoraj zerwałam z wieloletnim przyjacielem czy ten sen ma jakiś zwiazek z moja decyzja? Ostatnio często śnią mi się dworce i kupowanie biletów hmmm...
    Pozdrawiam ciepło :-* Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pociągi śnią nam się wtedy, gdy chcemy zmienić nasze życie, wskoczyć na inny tor, dotrzeć do wyznaczonego sobie celu. Twój sen nakreśla mi obraz sytuacji gdy śniąca znajduje się od dłuższego czasu na etapie przejściowym, który ma ją zaprowadzić do wyczekiwanego celu. W pewnym momencie dociera do niej, że cała sytuacja wymknęła się spod kontroli. Decyduje się na szybki "wyskok" z danej sytuacji, pomimo iż wie, że bez pomocy tej osoby (dzięki której była własnie na tej a nie innej trasie), sytuacja się zmieni i nie osiągnie swego celu tak szybko jakby chciała.
      Torebka to coś w czym my kobiety trzymamy najważniejsze, najpotrzebniejsze nam rzeczy i ona pozostaje na ramieniu, tak więc jest OK. :) 3 torby, to symbol rzeczy dodatkowych. Liczba trzy ma związek z radością, szczęściem, spełnieniem. To jak narodziny, życie i śmierć. Jak matka, ojciec i dziecko.czyli trzy bardzo ważne części składowe, trzy główne etapy życia. Ale liczba 3 w tym konkretnym śnie, to symbol czegoś dodatkowego, (bo wystąpiła torebka). Tak wiec może symbolizować trójkąty. Nie przejęłaś się tym, więc już jesteś gotowa do życia bez tej sprawy/rzeczy/osoby.
      Pozytywnych zmian życiowych życzę :)

      Usuń
  23. Dzis pamietam tylko chwilke snu .
    Snilo mi sie ze bylam w jakims pomieszczeniu w ktorym bylo duzo innych pomieszczen.
    Mialam piekne dlugie bardzo zadbane wlosy za jakas chwile znalazlam sie na zewnatrz i juz nie mialam wlosow bylam lysa.
    Dotykalam glowey byla ciepla i aksamitna ale lysa...
    Balam sie ze jestem chora skoro jestem lysa.
    Iza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie włosy masz w rzeczywistości obecnie ?

      Usuń
    2. Swoje naturalnie mam krotkie , zapiszczam ale mam w tej chwili przedluzone

      Usuń
    3. Nie pamietam dokladnie ale wydaje mi sie ze pozniej mislam jakas chustke na glowie i probowalam sie skontaktowac z kolezanka ktora nosi takie turbany na glowie
      Skad takie sny?

      Usuń
    4. Myślę, że sen nawiązuje po prostu do faktu, że zbyt dużą uwagę poświęcasz swoim myślom(włosy), a zbyt mało praktycznym rzeczom z nimi związanym (łysa głowa). Albo..druga możliwość masz obecnie gonitwę myśli, zadręczasz się, a wkrótce przyjdzie monet wyciszenia.

      Usuń
  24. Byłam w jakimś dużym pomieszczeniu ze znajomymi. Zaczęłam tańczyć z Grzeskiem i wtedy on zapytał mnie, kiedy mam zamiar powiedzieć Mariuszowi, ze go kocham. Odpowiedzialam, ze nie mogę mu tego wyznać, bo to przecież tylko zauroczenie. Mariusz i Grzesiek to koledzy. Z Grzeskiem mialam kiedys jedna przygode, a onecnie jestem zainteresowana Mariuszem. Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I masz odpowiedz odnośnie tego, co może być z Mariuszem. Na pytanie "kiedy?'', ty odpowiadasz w sposób, który znaczy "nigdy".

      Usuń
    2. Pani Krysiu w sensie,że ja wysyłam mu takie sygnały?

      Usuń
    3. W sensie, że nie będzie z tego wielkiej miłości. Zauroczenie, ot coś co szybko mija

      Usuń
    4. Dziękuję bardzo za dobre rady pani Krysiu

      Usuń
  25. Miałam dzisiaj smutny sen, po tym ,jak wczoraj ostro pokłociłam się z partnerem;
    zobaczyłam leżącego na brzuchu mężczyznę, miał brzuch, plecy zabandażowane oraz głowe, obok niego stał jego kolega, a ja stałam z tyłu za tym leżącym mężczyzną , rzucałam na niego białe płatki róż, położyłam na nim szeroką czerwoną szarfę, patrzyłam na niego i pomyślałam sobie że wygląda jakbym "chowała go za życia" :-(((

    Pani Krystyno - pomocy !! Aśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że w śnie widziałaś jego plecy oznacza, że nic nie ukrywa, że wszystko wiesz. Bardzo go zraniłaś i najwidoczniej twój Opiekun Duchowy w ten sposób zwraca ci na top uwagę. Można mieć rację, ale trzeba umieć przedstawić ją takimi słowami by pomogły ale nie raniły na całe życie.

      Usuń
    2. Dziękuje Pani Krysiu za pomoc w zrozumieniu tego snu, bardzo zle się czuje teraz bo wiem, ze zarzuciłam mu "coś" i teraz wiem, że nie miałam racji :-(
      Pozdrawiam gorąco :-*

      Usuń
  26. witam Pani Krystyno. 2 dni temu snilam sen , byl dluzszy ale niestety nie pamietam calego ale podswiadomie wiem ze oprocz tego snilo mi sie wiecej . Ale do rzeczy.Snilo mi sie ze obcielam awoje wlosy , nie wiem czy byl to fryzjer tego nie pamietam ale ktos mnie zamawial ze obetnie mi wlosy na krotko , ja za bardzo nie chcialam bo nigdy nie nosilam krotkiej fryzury ale w koncu uleglam .Kiedy mi je obcinano bylam niezadowolona i balam sie koncowego efektu bo dla mnie to byl taki nielad artystyczny . Wrocilam do domu i zaczelam sie przygladac sobie w lustrze i im dluzej sie przygladalm coraz bardziej zaczynalam sie sobie podobac w tej fryzurze .Tylko tyle pamietam z tego snu . Prosze pania o wyjasnienie mi tego snu i z gory dziekuje i pozdrawiam serdecznie.Dorota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwolnisz się od jakiegoś męczącego tematu, sprawy.Wkrótce będziesz zadowolona z takiego obrotu sprawy. To, co widzisz w lustrze, zazwyczaj spełnia się w przeciągu tygodnia.

      Usuń
    2. Bardzo Dziekuje i pozdrawiam.

      Usuń
  27. Witam. Już drogą noc z rzędu (czyli noc z 29/30 i 30/31 sierpień) śni mi się że uśmiecha się do mnie mężczyzna. Znam go bo to jest kierownik w mojej pracy, człowiek po 50. Sen ogranicza się tylko do jego uśmiechu do mnie i nic wiecej. Nie mam żadnych "fantazji" :D nie myślę o nim a tu taki sen... Przystojny to on nie jest ale przez sen wrażenie miałam pozytywne, że miał ładny uśmiech i dobrze się czułam jak tak na mnie patrzył. Jakie znaczenie ma mój sen?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że spotka cie z jego strony jakiś miły gest.

      Usuń
  28. Mialam dziwny sen. Snilo mi się dzisiaj ze klęczę u siebie w domu na podłodze i trzymam zawiniątko , mumię. Rozmiarów lalki do zabawy ale mam świadomość ze tam jest zwinięte moje ciało
    bez placzu i żalu całuję je ile się da i żegnam się z nim cały czas. Ciałko bylo zawinięte w błękitną pościel. Dodam ze żegnałam się bez żalu i czułam - całując sama siebie - moje pucowatwe policzki. Cóż to może oznaczać ? Nowe narodziny? Anna Kondracka ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciało ogranicza duszę, tak więc pożegnasz się z czymś, co cie blokuje. Mumia to coś co już jest martwe i tylko sztucznie zakonserwowane. Tak więc dobrze napisałaś. Sen zapowiada transformację, zmiany, nowe narodziny ciebie samej. :)

      Usuń
    2. Dziękuję :) Bardzo bardzo :)

      Usuń
  29. Dzień dobry Pani Krysiu. Śniło mi się, że byłam w jakimś domu, nie moim i miałam gdzieś dotrzeć, nie pamiętam dokąd, ale do jakiegoś miejsca w tym domu. Pomyślałam, że muszę skierować się na prawo i szłam, ale jakby przez zielone rośliny, coś jak zboże albo trawy, które sięgały mi do pasa, a w tych roślinach był wytyczony korytarz i skręcałam. Było ciepło i słonecznie, jakby w letni dzień, a w domu nie było ścian ani dachu. To wszystko, bo się obudziłam. Proszę o interpretację Hania.

    OdpowiedzUsuń
  30. Dom to symbol twojej psychiki. Odnajdujesz nowe możliwości, plany. Zostawiasz to co było i kierujesz się w stronę przyszłości, nowych spraw. Nie wiesz jeszcze jak dokładnie będzie wyglądać to nowe życie twoje, ale już wiesz, że masz nieograniczone możliwości, bo dom ze snu nie ma ani dachu ani ścian. Albo już znajdujesz się na takim etapie, albo wkrótce znajdziesz. Bardzo dobry sen zwłaszcza w przypadku zdolności artystycznych, natchnienia. Ale i w przypadku innych planów też.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och to super, dziękuję, nareszcie coś miłego na mnie czeka. Hania

      Usuń
  31. Dobry Wieczor.Chcialabym Pania prosic aby zinterpretowala mi pani znaczenie mojego snu .Snilo mi sie ze szlam ulica wokol byly domy szeregowe i wolno stojace, wszedzie bylo pusto i drzwi do jednego z domow byly otwarte a ja prowadzona jakas ciekawoscia weszlam do srodka i zagladala od pomieszczenia do pomieszczenia .Bardzo mi sie podobal wystroj musze dodac , wpadalo duzo swiatla, Weszlam do salonu, ktos tam siedzial i ogladal telewizje wiec po cichu sie wycofalam i zaczelam szukac wyjscia a ze nie moglam znalezc to probowalam sie gdzies schowac ogarnal mnie lekki strach poniewaz balam sie ze jesli nie znajde wyjscia to wlasciciel mnie zauwazy i poniose konsekwencje. Co moze znaczyc ten sen ?Dziekuje i pozdrawiam . Klaudia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sen zapowiada poznanie osoby, która mocno cie zainteresuje. Ktoś pozwoli ci poznać siebie, swoje wnętrze, pomimo iż nie będzie wiedział, że tak mocno go badasz. drzwi były otwarte więc nie będzie to nic na siłę, ale całkowicie z twojej inicjatywy. Jesteś w jego domu i wtedy zauważasz, ze jest ktoś w domu...czy ty przypadkiem nie uwikłałaś się w znajomość z kimś kto wolny nie jest? Sen bardziej pokazuje twoje zafascynowanie ta osoba niż jakiś kontakt erotyczny z nim, ale ten fakt iż nie możesz znaleźć drogi powrotnej jest troche niepokojący. I ten twój strach, żeby cię nie odkrył. Coś chyba lekko nabroiłaś Klauduś. Albo sen jest ostrzeżeniem, żebyś za głęboko nie wchodziła na pewne terytorium. :)

      Usuń
    2. Dziekuje bardzo Pani Krysiu .Ale jeszcze sobie przypomnialam ze wtedy tez snilo mi sie ze pomagalam mojemu dobremu koledze w zdobyciu dziewczyny ktorej byl obojetny , pomagalam mu wymyslec jakis plan a potem nie wiem czemu zamiast niego ja dalam jej pierscionek.

      Usuń
    3. Drugi sen albo mówi ci, że za daleko się posuwasz, za głęboko pomagając, bo skoro nie on jej dał, to znaczy, ze nie był sam gotowy do związku. Może również oznaczać, że poprzez taką pomoc zyskasz przyjaciółkę (ale raczej nie o to chodziło). Kolejnym wariantem jest fakt, że dziewczyna jest innej orientacji seksualnej, co w przenośni oznacza, że pukasz w imieniu kogoś w niewłaściwe drzwi. Ogólnie to główny sens obu snów jest taki...pchasz nos tam gdzie nie powinnaś :) :)

      Usuń
  32. Witam ponownie .Cos ostatnio duzo mi sie sni.Wczoraj w snie szlam przez jakis rynek po schodkach w dol i zaszlam do jakiegos sklepudrzwi byly szeroko otwarte sprzedawczyni chyba mnie znala bo od razu zaczela namawiac mnie do zakupu ale moja uwage przykul kwiat jakby doniczkowy ale wygladal jak miniaturka drzewka o zlotych lisciach choc jeszcze pare listkow mial zielonych ale sklepikarka powiedziala ze wkrotcewszystkie sie ozloca. Zapytalam o cene bo bardzo chcialam go miec lecz nie kupilam go wtedy .Nie wiem czy jeszcze tego samego dnia poszlam tam z moim chlopakiem i zapytalam go czy kupimy to drzewko. W tym sklepie bylo duzo ozdob do domu ale mi najbardziej to drzewko sie spodobalo.Dodam jeszcze ze po podlodze chodzily jakies male niespotykane zwierzatka przypominaly troche mrowkojada z tymi trabkami , sklepikarka powiedziala ze nie moze sie zmusic zeby je poglaskac , dotknac, ze wzbudzaja w niej wstret a ja bez problemu je glaskalam , mialy bardzo szorstka siersc, nie pamietam czy byly ladne czy brzydkie dla mnie to i tak nie mialo znaczenia bo kocham zwierzeta. Potem zapytalam o cene tego drzewka , sprzedawczyni powiedziala ze 40zl,a ja zapytalam zl?bo sobie uzmyslowilam ze jestem w Holandii i poprawila ze 10 euro.moze ten sen jest zwiazany jakos z poprzednim bo narazie nic mi on nie mowi .Prosze ponownie o pomoc i dziekuje . KLAUDIA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To drzewko to dobry znak dla ciebie i twojego chłopaka, dla waszej wspólnej przyszłości.Coś co jest związane ze stabilnością finansową.Prawdopodobnie jakaś okazja za 40 dni mniej więcej. Albo nie o 40 dni chodzi a o nowe miejsce zamieszkania (4 jako symbol domu), które okaże się szczęśliwe dla was.

      Usuń
  33. To znowu ja Pani Krysiu , mam nadzieje ze sie Pani nie znudze :)Pomyslalam ze od razu napisze co snilo mi sie dzis.Wlasnie dzis w moim snie sie troche balam chociaz nie wiem dlaczego bo snilo mi sie ....Zobaczylam psa rasy rotwailer chyba tak ta rasa sie nazywa. Nie byl agresywny tylko ciagle mnie obserwowal gdzie nie spojrzalam , byl za oknem , pod schodami i tylko sie na mnie patrzyl a ja balam sie wyjsc z domu . Najpierw zobaczylam go przy oknie jak siedzi z pyskiem tuz przy szybie nawet podeszlam do okna otworzylam i rzucilam czyms zeby go przegonic ale on sie nie bal , wstal pokrecil i znow sie pojawil patrzac na mnie . Nie byl agresywny ani nie warczal ale mimo tego balam ze jak wyjde z domu to mnie zaatakuje .Dlaczego on mnie tak pilnowal ?Dziwny sen . Pomocy Pani Krysiu !!! I oczywiscie bardzo bardzo dziekuje i pozdrawiam . Zrzeda Klaudia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pies to zawsze przyjaciel, tak więc los daje ci nowego przyjaciela. Pies, nawet jak szczeka to tylko po to by cię ostrzec. Cechy tej razy będzie miał ten nowy przyjaciel.

      Usuń
    2. Bardzo dziekuje Pani Krysiu, mam troche planow na przyszlosc i pewnie moje sny sa z nimi zwiazane.Jestem dobrej mysli :)Milej niedzieli zycze i pozdrawiam :)Klaudia.

      Usuń
  34. Pani Krysieńko ja króciutko, śniło mi się ze trzymam w dłoni telefon który na moich oczach pęka na pół,próbuję go jakos złożyć ale się nie daje, przekładam więc karte do nowego telefonu i działa, pozniej zobaczyłam granatowy samochód do którego wsiadła jakas kobieta, popatrzyła na mnie nic nie mówiąc odjechała...jakaś malutka podpowiedz?
    Pozdrawiam weekendowo..Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprawdopodobniej będą problemy w komunikacji z kimś (albo już są). Może ktoś odciął się, przerwał znajomość? Mogło się to wydarzyć za namową jakiejś kobiety, która wzięła w swoje ręce te wasze sprawy. Dlaczego tak- sen nie wyjaśnia. Albo dotyczy czegoś co miało już miejsce, albo czegoś co dopiero będzie. Tego tez sen nie wyjaśnia.

      Usuń
  35. Witam...Pani Krystyno ;)
    Tak jak w poprzednich miesiącach nic mi się nie śniło,tak teraz co parę dni mam jakieś sny...ostatni z nocy soboty na niedzielę ...śniło mi się że jestem u siebie w domu ,jest niedzielne po południe i na podwórko zajeżdża znane mi auto kolegi ( notabene z którym się widziałam dzień wcześniej)....Wojtek wysiada z auta uśmiechnięty i wchodzi do domu,konkretnie do mojego pokoju....pamiętam że go zapytałam czego się napije: kawa czy herbata ??? ....pomimo że wiem że nie pije kawy ;).....poprosił o kawę ...rozmawialiśmy o sprawach motoryzacyjnych ,oboje mamy ten sam model auta....śmiech żarty tak jakbyśmy nie raz już tak spędzali czas ze sobą....choć znam Wojtka od 8 lat ,to dotąd była to znajomość internetowa i spotkania gdzieś na mieście....nigdy u mnie w domu, choć raz w czerwcu proponował mi odwiezienie mnie osobiście do domu to wtedy odmówiłam z powodu pożnej pory....w śnie pamiętam że dobrze się czuł u mnie w domu,swobodnie i na luzie ....tak jak by bywał tu nie raz....zdziwił mnie ten sen wczoraj bo zasypiając w sobotę szczerze miałam co innego na głowie ....rozmyślałam o bardzo agresywnym wobec mnie zachowaniu brata ....o Wojtku i spotkaniu już prawie nie myślałam....a tu proszę taki sen... co może znaczyć ????
    Z góry dziękuję za odpowiedz ....pozdrawiam Doti

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojtek może być w tym śnie tylko symbolem kogoś, kto ma to samo imię, lub tę samą pracę, albo ukochane hobby. Bez względu na to, czy reprezentuje w śnie siebie czy tego kogoś, to jazda samochodem oznacza, że kieruje sam swoimi krokami, swoimi dążeniami. Fakt, ze wchodzi do twego pokoju oznacza jego potrzebę bliskości. Prosi o kawę, której nie pija w rzeczywistości- ten fakt może świadczyć o tym, że czekają go trudności, problemy o których będzie chciał porozmawiać.

      Usuń
    2. Pani Krystyno dała mi pani zagwozdkę niezłą ...otóż sen opisałam 5 września ,a 6 września Wojtek miał wypadek ...i teraz już nie wiem ,ponieważ skontaktował się zemną godzinę po wypadku ....wszystko ze szczegółami opowiadając ,dodatkowo zgubił jeszcze dowód =tak wiec problemy .....ale jest jeszcze ktoś w moim otoczeniu z kim się ostro pokłóciłam ,kto chcę powrócić do naszych poprzednich relacji ....i tu by się zgadzało to samo ukochane hobby,kieruje swoim życiem i dążeniami na przekór innym....ja wiem że on chce zgody ale jest zbyt uparty żeby przyznać że brakuje mu mnie ...wiem że się ciągle dowiaduje co u mnie? ...zapytany co u niego? zbywa odp. i stwierdza OK ....a ja wiem że coś jest nie tak ,za długo go znam ...
      Tak więc o którego tu chodzi????? ;) ... hmmm byłam przekonana że o Wojtka a teraz zgłupiałam :D

      Usuń
    3. Czy obydwaj nie lubią kawy?

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Niezupełnie ....Wojtek nie lubi na 100% ....natomiast Michał uwielbiał,od kawy zaczynał dzień...ale odstawił z powodu zdrowia ...

      Usuń
    6. Możliwe, że dotyczy obydwu dotyczy.

      Usuń
  36. Dzień dobry, mam ogromna prośbe o zinterpretowanie mojego snu ktory nie ukrywam, nooo zaniepokoił.
    Jestem w mieszkaniu z ex małżonkiem, na podłodze leży jakas osoba /niestety nie wiem czy to kobieta czy mężczyzna/, mój ex klęczy z tyłu głowy tej osoby i wykonuje operacje serca..obok tej osoby leżały przyrządy chirurgiczne. Nie chcialam patrzec na to, odwróciłam głowe w momencie kiedy ex małżonek przecinał mostek zeby dostac sie do serca...w między czasie zapukał ktoś do drzwi, podeszłam do nich / drzwi miały dużą szybe/ za która zobaczyłam postać wysokiego mężczyzny z kręconymi wlosami / był to brat ex męża/ wszedl do srodka...niestety dalszej częsci nie zapamiętałam.

    Proszę Pani Krysiu o jakąś podpowiedz.

    I jeszcze mam pytanie, jeśli we śnie jesteśmy obserwatorami, czyli nie uczestniczymy w jakimś zdarzeniu tylko patrzymy jakby z boku, to czy taki sen równiez nas dotyczy, czy innych osób.Proszę o wytłumaczenie Pani Krysiu wtedy bedzie mi łatwiej zrozumieć co się dzieje i czy dany sen mnie dotyczy lub innych osób.
    Pozdrawiam MAGDA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy jesteś obserwatorem sceny, w której nie widzisz siebie, oznacza to że dowiadujesz się własnie o czymś związanym z osobami obecnym,i w tym śnie. Nie bierzesz w tym udziału, ale możesz o tym od nich lub od kogoś innego usłyszeć. Sen pokazał sytuację, w której twój ex, chyba ratuje komuś życie. Mówię chyba, bo nie wiadomo czy to było ratowanie życia, czy też operacja na martwym ciele. Myślę jednak, ze chodzi o fakt, iż stara się pomóc komuś, kto jest w wielkich trudnościach i jest do tego częściowo przygotowany (narzędzia). Ale jeżeli nie jest lekarzem to porywa się z motyką na słońce. To jest dla niego za trudne.

      Usuń
    2. Bardzo czekałam na Pani interpretacje, dzień przed zanim miałam ten sen pokłociłam sie ostro z partnerem, nie odzywam sie do niego, kiedy przyśnił mi sie ten sen moje pierwsze skojarzenie było że ta operacja miała na celu uzdrowienie mojego serca..ale moge sie Pani Krysiu mylić ?

      Usuń
    3. Może być i tak, że zastanawia się jak ci pomóc.I rozmawia o tym ze swoim bratem. Przygotowuje się do naprawienia sytuacji? Uważa, że da rady, że jest to sprawa wykonalna uzdrowić waszą relację? No cóż serca z zastawką bija mocno i długo :) Niech próbuje, skoro już się w narzędzia zaopatrzył.:)

      Usuń
    4. Dziękuje pięknie za interpretacje i mam nadzieję, że tak sie wlasnie stanie :-))
      Pozdrawiam cieplutko :-*

      Usuń
  37. Dwa dni temu miałam dziwny sen, zobaczyłam mężczyzne a po lewej stronie siedzącą starszą kobiete, mężczyzna miał w dłoni kulkę surowego mięsa mielonego / poczułam zapach tego mięsa / jadł ze smakiem, zapytałam czy takie surowe mu smakuje, odpowiedział że tak, obok kobieta równiez trzymała taką kulke surowego mięsa mielonego ale widzialam ze tak czubkiem zębów podgryzała, widac było ze jej nie smakuje :-)

    Pani Krystyno czy taki krótki sen ma jakieś znaczenie? Grażyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprzyjemna sytuacja, choroba, duży problem.Nie znasz ich, więc nie dotyczy ani ciebie ani twoich bliskich. Moze poznasz kogoś w przychodni, czy gdzieś w innym publicznym miejscu.

      Usuń
  38. Witaj, sen ktory opisze snil mi sie dzis w nocy.Bylam w domu pietrowym z rodzicami i moim synem lat 7 lub moim bratem .wydaje mi sie ze bylam mlodsza niz jestem Dom byl opuszczony a my wygladalo na to ze znalezlisny schronienie w nim ale byl tam waz duzy i tata chcial go zlapac i zabic.my z synem lub bratem bylismy na pietrze i obserwowalismy co dzieje sie na dole.moja mama i brat nie zyja chce dodac .ja mam 40 lat a moj syn 7. Mama nie pamietam czy w snie zyla , wydawalo mi sie ze na poczatku tak potem lezala na boku z podkurczonymi nogami ale wygladalo ze nie zyje.nagle pojawila sie sciana jasnego ognia przed mama
    Moze mual metr wysokosci i 3 dlugosci.wydawalo mi sie ze spalil mame. Rocznica smierci przypada na koniec wrzesnia -mamy. Jesli chodzi o weza to mogl byc ciemno brazowy z zielonymi plamami malymi w trojkatnych ksztaltach. W domu albo byl kurz albo przyciemnione swiatla.dlatego byc moze kolor tak postrzeglam. Kilka tyg.wczesniej snilam ze jestem w opuszczonym budynku jakbym chronila sie przed wojna. Moze to byl urzad lub szkola
    W toalecie bylo kilka ubikacji z nie spuszczonym moczem w jednym znajdowal sie kal.
    Ja poszlam dalej pod prysznic i zmylam z siebie kurz pyl.Moze oba sa powiazane ze soba
    .Prosze o interpretacje.Dziekuje i pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dom piętrowy, wy na pietrze. To co dzieje się na parterze ma związek z tym rokiem który przed wami, kolejnymi 12 miesiącami. Parter to jest to,co się będzie działo po roku czasu od teraz. Syn albo brat..brat jest synem twoich rodziców, jest z tobą..tak nie wiadomo, ale w śnie o to chodzi. Wąż- jakieś knowania, podstępy, niebezpieczeństwo. Pożar to kłótnia lub złodziej.Mocz, to emocje czyjeś. Kał to obelgi ale i forsa, w tym wypadku koszty.Trójkątne kształty na wężu- tak jakby jedna osoba za dużo w jakiejś sprawie, sytuacji. Możliwe, ze sen ten mówi ci o tym, że teraz dziać będą się jakieś machlojki dotyczące twoich rodziców. Może dziać się, a może tylko wychodzić na światło dzienne z przeszłości. Dotyczy to przede wszystkim ich dwojga. Coś o czym dowiesz się dopiero za rok. Oczyściłaś się z kurzu, więc nie będzie to dla ciebie jakimś wielkim problemem.

      Usuń
    2. Dziekuje Krysiu choc interpretacja nie rozwiewa watpliwosci... ja faktycznie bylam bezpieczna na gorze ale rodzice na dole z wezem ...ojciec chronil bo chcial zabic a mama jakby zlozyla sie w ofierze ..hm..chcialam przelozyc to na moj zwiazek ale brak mi watku.gdyby maz byl ojcem ja musialabym byc matka.mam corke 20 lat, moze to ona stala z moim synem na gorze...a nie ja i brat.w moim zwiazku jest roznie.byly zdrady ale jestesmy ze soba.corka mieszka z dziadkiem.a ja z synem i mezem.maz ma charakter piotrusia pana.wieczny chlopczyk. Moze to pomoze. Tata duzo przeszedl mial tez operacje.wydaje mi sie ze mama miala z nim ciezkie zycie.jest dobry czlowiekiem ale czesto niezdecydowanym co przeklada sie na charakter i niesmiale zachowanie.konserwatywne i powsciagliwe.

      Usuń
  39. Pani Krysiu małe zapytanie, poniewaz nigdzie nie moge znależć znaczenia,no a już na tyle snów jakie miałam ten sen miałam dziwny, śniłam że rozmawiam z jakimś mężczyzną w języku migowym / dodam że nie mam o tym pojęcia, ponieważ zupełnie nie znam języka migowego/ a we snie rozmawiałam jakbym go znała od zawsze.
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe, że spotkasz kogoś, komu trzeba będzie wszystko pokazywać, bo inaczej trudno będzie mu zrozumieć o co ci chodzi. Wprawdzie mężczyźni to wzrokowcy, ale tutaj chodzi o bardziej dokładniejsze pokazywanie...oby nie wykonywanie za niego całej roboty :)

      Usuń
  40. Witam :) Chciałabym też tak dokładnie opisywać swoje sny . Sny które są straszne i potrafią być jednej nocy o różnej tematyce . Jak je zapamiętać ? Otwieram oczy i pamiętam urywki ... Przepraszam że mój komentarz nie jest tematyczny . Ale też chciałabym dowiedzieć się co one znaczą .Pozdrawiam bardzo , bardzo . Kamila .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamila dopóki nie opiszesz chociażby tych urywków, nie mogę ci odpowiedzieć. Opisz to co pamiętasz i tak jak pamiętasz.

      Usuń
    2. Kamila, ponieważ masz problem z zapamiętaniem ich, proponuje proste ćwiczenie. Budząc się, nie otwieraj od razu oczu, trwaj jak najdłużej w takim stanie lekkiego półsnu jeszcze i postaraj się przypomnieć sobie sen. Gdy zrobisz taką powtórkę i uda ci się coś odtworzyć, natychmiast to zapisz.

      Usuń
  41. Postaram się ... dziękuje . Pozdrawiam :) Kamila .

    OdpowiedzUsuń
  42. Kochana Krysiu obudziłam się dzisiaj o 01:28 i od razu zapiałam swój sen :) Szukamy w strachu po całym domu dużego węża bo nam się zgubił .Wchodzę do łazienki a on wisi na sznurku od bielizny i syczy . Złapałam go mocno za głowę(w mniemaniu że tak się zabija węża)przy tym ściskaniu wylatywał mu z pyska jad .A zaraz widzę zdjęcie,ja na nim w ciemno-czerwonym swetrze (trochę zmieniona)dumna że trzymam w ręku duży zwój pytona .Otwieram oczy i czuje jeszcze lęk czy go zabiłam i pamiętam dokładnie że jest szary w cętki i jak patrzy na mnie .Proszę o interpretacje :) Dziękuje i pozdrawiam . KAMILA .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać iż jesteś na etapie pokonywania pewnych lęków i równocześnie udowadniania sobie, ze potrafisz stawić czoła przeszkodom. Nawet jeżeli nie zdajesz sobie (jeszcze) z tego sprawy, to już mocno pracujesz nad sobą. I widzę, że działasz poprawnie. Gdy skupisz się na tym, ze sen chcesz zapamiętać, pojawi się ich więcej i dokładniejsze.

      Usuń
  43. witam snilo mi sie ze wrocilam do domu patrze drzwi otwarte iema zamka wchodze do srodka i patrze ze ukradli kanape ,moj wzrok pada tam gdzie mam swoje kosztownosci i sie ciesze ze nie znalezli.ogolnie nie ma balaganu.schodze na dol do sklepu i pytam sie czy widzieli kogos jak wynosil meble,odpowiedz tak bardzo mili ludzie.zaczynam krzyczec ze wlasnie mnie okradli???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włamanie często ma związek z kochankiem, przyjacielem, nowym facetem. Tutaj straciłaś kanapę- miejsce, gdzie siadają zaproszeni goście, znajomi. I gdzie ty odpoczywasz. Czy przypadkiem nie było sytuacji takiej, że odwrócili się od ciebie jacyś znajomi? Ze ktoś inny skradł ci z towarzystwa kogoś? Byli sympatyczni, mówi ktoś z sąsiadów. Niby nie straciłaś najcenniejszych rzeczy, ale nie ma już wspólnych spotkań. Ktoś wybrał kogoś innego. Jezeli nie było takiej sytuacji do tej pory i potraktuj to jako ostrzeżenie i zadbaj lepiej o znajomych.

      Usuń
  44. Dzień dobry, opiszę swój sen ;
    Znajduje sie w kuchni w której jest równiez wysoki mężczyzna który naprawia mi kuchenke gazową, tłumacze mu że pokrętła od kuchenki musi poprawić, pozniej poprosiłam żeby mi telewizor zawiesił na ścianie w pokoju, widziałam jak przenosi ten ogromny telewizor i wiesza go na ścianie. Kiedy cos robił przy kuchence odwrócił się i powiedział, że boki go głowa, poszłam do kuchni wziełam tabletkę, nalałam pełną szklanke wody mineralnej i podałam mu. Połknął tabletke, przepił wodą i kiedy podawał mi szklanke to usmiechnął się /i to było miłe/ :-)))

    Dodam Pani Krysiu, że ostatni sen z 6 września był o operacji na sercu, wiec moze to dalszy ciag historii ?

    Pozdrawiam cieplutko
    MAGDA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuchnia to sfera życia uczuciowego. Jakaś znajomość się szykuje :)

      Usuń
  45. Witam serdecznie :)
    Mój sen dotyczył mojej obecnej pracy, miałam go we wtorek nad ranem w dniu w którym wracał po urlopie mój szef.
    Śniło mi się że siedziałam jak zwykle w pokoju za swoim biurkiem, było rano i musiałam być w pracy dosłownie kilkanaście minut. Przyszedł do mojego pokoju kolega z pracy ( miał swoją torbę wiec stad wiem ze było rano bo on przychodzi parę minut po mnie) i powiedział ze dzownił do niego szef i powiedział ze go zwalnia. Dziwne mi się to wydało, bo to jego praktycznie ulubiony pracownik i nie było żadnego powodu żeby go zwolnic. A ten kolega po prostu jak by wszedł do biura i od razu przyszedł mi o tym powiedzieć sam lekko zaskoczony. Najbardziej dziwna w tym śnie była moja reakcja i to ona mnie zastanawia a mianowicie pomyślałam, ze to dziwne, ze akurat kogoś chce zwolnic tym bardziej dziwne ze akurat tego kolegę, ale przyjęłam to na totalny luz. Pomyślałam coś w stylu " no to ciekawe co będzie dalej" mając z tylu głowy myśl, ze przecież mnie tez może zwolnic w tym dniu, ale w ogóle się tym nie przejęłam. Zero emocji, nic od wróciłam do swojego zajęcia. Nie czuję sie w tej pracy dobrze, tzn w firmie bo praca owszem mi pasuje ale firma nie, szef nie no i sama myślę o zmianie ale jednak boje się i chyba słabo wierze w swoje umiejętności. A po drugie już kilka lat tam pracuje, boje się ze dopada mnie syndrom zasiedzenia. Ale ten sen mnie zastanowił bo każdy owszem narzeka na prace( mam na myśli moich kolegów) ja tez narzekam ale perspektywa ewentualnego zwolnienia nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, ot przyjęłam to jak najzwyklejsza kolej rzeczy, coś normalnego i takiego co i tak by sie mogło zdarzyć jak nie dziś to za miesiąc. Poproszę o interpretacje. Pozdrawiam Asia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że podświadomie pragniesz, aby to się wydarzyło,bo wtedy po prostu byś szukała ostro innej. Sen pokazał ci, że tak naprawdę odejście z pracy jak już się zdecydujesz nie będzie dla ciebie wielkim przeżyciem.Nie jesteś gotowa zrobić kroku konkretnego to go jeszcze nie rób, ale otwórz się na nowe oferty. Myśl o tym, że odezwie się ktoś z odpowiednią dla ciebie ofertą.

      Usuń
    2. Tak Krysiu masz racje. Podświadomie pragnę aby los za mnie zdecydował bo wtedy będę wiedzieć ze coś sie skończyło i nie będę mieć wątpliwości czy na pewno dobrze zrobiłam. A do tego nie czuje sie pewnie na tyle żeby własnie samemu zdecydować. Bardzo dziekuje :) Asia :)

      Usuń
  46. Dziękuje Krysiu :) Kolorowych snów ..:) Kamila .

    OdpowiedzUsuń
  47. witam, z 14/15 09 snilo mi sie ze widzialam przez okno swojego domu jak katuja faceta przed moim domem... stlo tam stare zielone audi kombi ze srebrnymi kołpakami.. okraglymi.. zworiclam uwage na to... i na to ze auto bylo czyste.. byl tam facet..po czym znalazlo sie jeszcze ze 3 ktorzy go kopali i bili ;/ ja patrzylam przez okno.. bylo przerazajaco ale ja wierzylam ze przezyje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widze w tym przekazu dla ciebie. Raczej jest to rzeczywista sytuacja podczas sennych lotów...czyli zobaczyłaś coś, co gdzieś tam naprawdę się działo. Przez okno swego domu- takim oknem domu(ciała), jest nasze trzecie oko

      Usuń
  48. Witam,
    Pierwszy sen z 14/15 września śniły mi się dzieci, dużo obcych dzieci. Bawiły się u mnie w domu, były wesołe rozbawione brały mnie za rękę (prawą) i zachęcały do wspólnej zabawy. Bawiliśmy się razem, było bardzo wesoło i głośno. Dzieci ciągle się śmiały.

    Sen z 15/16 września to spotkanie u mnie w domu (jakaś impreza), brała w nim udział nowa dziewczyna mojego byłego oraz jego mama i babcia. Później pojawił się również mój eks. Na początku jego aktualna partnerka tylko siedziała i nie udzielała się, później zaczęła wtrącać się do mojej rozmowy z rodziną byłego. Jednak każde jej słowo było ignorowane przez wszystkich a zachowaniem wręcz się ośmieszała. Podskakiwała jak małe dziecko i machała rękoma żeby zwrócić na nią uwagę. Babcia przytulała mnie, mówiła że bardzo się stęskniła. Wyglądała bardzo ładnie i szykownie. Mama też ciągle była koło mnie. Rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się.
    Pod koniec zjawił się mój eks, nie był zbytnio zainteresowany swoją aktualną partnerką, usiadł ze mną, mamą i babcią i zajęty był nami. Na koniec wziął mnie za rękę i poszliśmy ... nie wiem gdzie, za nami szły babcia i mama a jego dziewczyna na końcu, bardzo daleko.
    Sen był bardzo przyjemny, jednak byłam lekko podirytowana obecnością jego nowej dziewczyny i byłam chyba jedyną osobą która zwracała na nią uwagę ...
    Przebudziłam się cala w skowronkach ... i powiedziałam dziękuje

    Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) No cóż, myślę, że moja interpretacja jest tutaj zbędna. :) sama już wiesz o co chodzi. Ja życzę spełnienia się. A zwłaszcza od momentu...."wziął mnie za rękę i poszliśmy ... nie wiem gdzie, za nami szły babcia i mama a jego dziewczyna na końcu, bardzo daleko." Daleko znaczy daleko w przyszłość...tak pieknie wszyscy razem :)

      Usuń
    2. :) byłoby cudownie. Dziękuję Pani Krysiu <3

      Usuń
  49. Dzień dobry.
    W nocy z 16/17 września przyśnił mi się biały kaczor. To było w słoneczny dzień, kaczor był duży, śnieżno biały i "pokwakiwał" sobie. Jak go zobaczyłam powiedziałam "nareszcie go mam" (?). Sen był bardzo pozytywny.
    Dziękuję za interpretacje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaczor to właściwy mężczyzna na twej drodze. :)

      Usuń
    2. Ohhh przydałby się :) Sen ten mam interpretować szczegółowo jako zapowiedź miłości, zauroczenia,nowej "męskiej" znajomości? Jestem sama zauroczenia były owszem,dawno nikogo nowego nie poznałam wiec Pani odp. mnie zaciekawiła - jeżeli można to proszę o przybliżenie co może się zdarzyć. Dziękuję :)

      Usuń
    3. Kochana, kaczor to symbol właściwego dla ciebie faceta. Ani to zwykła znajomość, ani tylko zauroczenie. Właściwa, top właściwa. Taka jakiej potrzebujesz :)

      Usuń
  50. Dzień dobry Pani Krysiu, mam pytanie odnośnie snu w którym trzymałam w dłoniach wielka księge, była otwarta, podeszła do mnie kobieta która była medium, mowila do mnie w obcym języku, nie rozumiejąc jej słow cały czas powtarzałam kilka razy, że nie rozumiem co do mnie mówi...byłam zła że nie wiem co chciała mi przekazać.
    Medium to posrednik miedzy światem realnym a duszami naszych zmarłych bliskich, czy może ktos z moich najbliższych chciał mi przekazać jakąś wiadomość? Dlaczego nie zrozumiałam jesli chciał mi coś przekazać?
    Pani Krysiu prosze o wskazówke. Pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty sama trzymasz księgę w rękach, więc i sama możesz wyczytać z niej to czego potrzebujesz. Kobieta, która miała pomóc, nadaje na zupełnie innych falach (innym językiem). Jak to się stało, że znalazła się blisko ciebie? Sen sygnalizuje pojawienie się obok ciebie osoby, która nie będzie w stanie ci pomóc. Albo nawiązałaś nowe znajomości w dziedzinie spraw, które cie interesują, albo zamierzałaś kontaktować się z kimś, kto zajmuje się rozwojem duchowym. Gdybyś na przykład zamierzała się skontaktować z jakąś wróżką czy terapeutką mieszkającą w innym kraju, to oznaczać może, że ona nie potrafi ci pomóc rozwiązać twojej zagadki- twojego problemu.

      Usuń
  51. Witaj Krysiu,
    miałam sen bardzo tak dla mnie dziwny i w dodatku zapamiętałam go po przebudzeniu, że nie mogę przestać myśleć, dlatego proszę Cię o pomoc w interpretacji.
    Akcja rozgrywała się w Izraelu, centrala mojej firmy jest tam. Byłam z kilkoma osobami z mojego biura w Krakowie, był to jakiś służbowy wyjazd. Cała akcja odbywała się w nocy, nie wiem czy to była pora dnia czy po prostu ciemność, ale raczej mało przyjemna, słońca w każdym razie przez cały czas nie widziałam. Najpierw będąc w jakimś mało ładnie wyglądającym hotelu rozmawiałam z osobami z biura, i odkryłam, że nie mam torebki. Nie wiedziałam, czy ją zgubiłam, czy ktoś ukradł.Ale straciłam wszystkie pieniądze, dokumenty i telefon. Było mi źle ale najbardziej żałowałam straty nowego telefonu i szukałam pomocy jak zablokować moją kartę bankową i telefoniczną. Trochę panikowałam. Potem nastąpił nowy kadr i nagle znalazłam się w miejscu gdzie odbywał się firmowy bankiet. Była to jakaś restauracja na plaży. Chciałam pospacerować po piasku, byłam jako jedyna tam osoba BOSA. Okazało się potem że oprócz piasku, był tam śnieg, co mnie ogromnie zaskoczyło i bałam się że zmarznę, ale nawet nie. Zdziwiona byłam, bo myślałam że to sól a był to śnieg i pytałam ludzi z Izraela jak to możeliwe, że w Izraelu na plaży leży śnieg. Smiali się ze mnie. Potem bankiet dobiegał końca, i zdecydowałam się wracać do hotelu. Wracałam z kolegą z biura, jakąś nieznaną i jak cały sen mroczną ulicą. Nagle zobaczyłam drzewo z gruszami. Ten widok mnie uradował, grusza była niewysoka i miała całą masę dojrzałych, żółtych gruszek. Postanowiłam zerwać kilka, mój kolega sie obawiał, ale wytłumaczyłam mu że rośnie na ulicy i pewnie nie ma właściciela. Zerwałam kilka i ugryzłam jedną, była miękka, soczysta i słodka. Przepyszna. Właściwie z całego snu tylko ta grusza miała jaśniejszą poświatę, jakby łuna dookoła tej gruszy, albo te owoce tak rozjaśniały całe miejsce. Później ruszyliśmy dalej i znaleźliśmy się na skrzyżowaniu, był świt, nie ciemno ale nie jasno całkiem. Kolega panikował że się zgubiliśmy i nie wiemy gdzie dalej iść. Ja jakoś ( choć mam wieczny problem prestrzenny) pokazałam mu że jest to ta ulica i musi się nazywać Fatimska. On z ulgą stwierdził że mam rację. Skąd ta nazwa w mojej głowie nie mam pojęcia i z tą nazwą nagle się obudziłam. Cały czas myślę o tym śnie... co to miało być - strata wszystkiego, śnieg i ja bosa na plaży, grusza, Fatimska. Kotłuje mi się to w głowie. Jeżeli możesz mi to rozjaśnić Krysiu to będę bardzo wdzięczna. Dziękuję Ci i pozdrawiam gorąco Agata

    OdpowiedzUsuń
  52. Pierwsza część snu wyraźnie zapowiada problemy w pracy. Tracisz osobiste rzeczy, które należą do tych, których używamy codziennie i w jakiś sposób nas reprezentują. Kobieca torebka to jak mały sejf. Brak butów to strata partnera osobistego, albo zawodowego. Bardzo dobrze widzę element śniegu na piasku. To przypływ gotówki z niespodziewanej strony. też miałam taki sen i tak właśnie mi się sprawdził. Pojawiła się poprawa sytuacji finansowej, chociaż nie były to jakieś kokosy znowu. :) To też zależy od tego na jakim poziomie finansowym akurat jesteś. Ten co ma dużo, dostanie dużo, ten cop mało, to i mało dostaje. Bankiet to jakaś okazja...na przykład pożegnania zakładu i odprawa z tego powodu. Potem nieznana uliczka, ale wiecie gdzie idziecie- że to hotel, czyli coś na pewien okres czasu...może jakieś oddelegowanie będzie do innego miejsca? Gruszka to również znak, że napłynie gotówka. Ugryzłaś ją, więc możliwe iż tam, w nowym miejscu będzie i romansik. Świt to początek roku. Fatima to miejsce w Portugalii, tak więc coś z tym krajem będzie na rzeczy. I przyniesie ci przypływ gotówki. Tutaj przy okazji przytoczę kolejny wspólny z twoim snem moment z mojego snu sprzed laty. Był początek roku 2008. Zobaczyłam, że podpisuję umowę odnośnie wynajmu mieszkania, ale w górnej części, zamiast mojego nazwiska było nazwisko arabskie. Zapamiętałam je i zadzwoniłam do znajomej, której partner pochodził z Egiptu.Powiedział mi, że to ich znany prorok uważany za bardzo serdecznego i pomocnego ludziom. Gdy jesienią szukając mieszkania do zakupu, trafiłam w ogłoszeniu na mieszkanie na ulicy, której nazwa brzmi Jerozolimska, od razu wiedziałam, że to własnie kupię. W śnie była umowa wynajmu, nie kupna, bo mieszkanie jest na kredyt. :) Tak oto wypełnił się mój sen, podobny tak do twego. Powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Krysiu,
      lekko sie wystraszyłam i zdziwiłam, bo spodziewałam się po zawirowaniach w pracy, wreszcie docenienia i poprawy finansowej i może bardziej odpowiedzialnego stanowiska. Ale życie zaskakuje więc moż i być inaczej, tak czy inaczej dowiem sie tego w przyszłym tygodniu. Portugalia tez jest mega zaskakująca, bo nie mam totalnie nic wspólnego z tym krajem. Mój partner, nie polak, prawdopodobnie wyjedzie ale do francji, by ratować naszą swoją sytuację finansową i kto wie jak to sie wszystko zakończy. ufff... znowu zmiany zmiany.. a raczki tak tego nie lubią. Jedynie pozytywnie to te pieniążki, baaardzo by się przydały. Dziękuję Ci Krysiu raz jeszcze i życzę wszystkiego najlepszego :)

      Usuń
  53. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  54. Witam....
    Pani Krystyno ...powtórka dzisiejszej nocy,tym razem nie był to miły sen bardziej koszmar : znów u mnie w domu ,znów kolega z którym dzień wcześniej się widziałam,tym razem Piotr przyjechał oddać mi dług ...ale tu jest coś dziwnego ponieważ pamiętam jak mu ciągle powtarzałam że nie ma u mnie długu!!!! ....była noc,siedzieliśmy w salonie mama podawała kolacje....po oglądaliśmy film, Piotrek siedział przy mnie gadaliśmy przeważnie o aucie..tulił się do mnie ,całował nie powiem że nie prowokacyjnie był ubrany tylko w koszulke na ramiączkach...tak jakoś zle się czułam ,jakbym kogoś zdradzała a przecież nie jestem obecnie z nikim ....pózniej wyszliśmy na podwórko Piotrek coś robił przy silniku w moim aucie....kropił deszcz i już był dzień i okropnie ponuro.... po kolejnej rozmowie wcisnął mi te 150zł do dowodu rejestracyjnego i schował do auta...pamiętam że oboje jechaliśmy ,Piotrek prowadził....padał deszcz wręcz lało z pochmurnego nieba ....zle sie czułam ,bardzo zle byłam myslami przy kimś innym....taki lęk mnie przeszywał że się dowie o spotkaniu z Piotrem...

    tak jak poprzedni sen był miły tak ten mnie przestraszył...co się dzieje ??? w tym śnie powodem przyjazdu są pieniądze, tylko dlaczego znów się zjawia u mnie kolega z którym znów dzień wcześniej się widziałam...który notabene nigdy u mnie nie był,nigdy nie miałam z nim relacji tzw. pożyczkowych a tym bardziej miłosnych (zupełnie nie jest w moim typie )....



    p.s. zawsze przypominam sobie sen na dwa etapy,dlatego usunęłam poprzedni post dopisując szczegóły które sobie teraz przypomniałam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten gest dawania pieniędzy to jak data zwolnienia...tylko , ze ty dla niego nie pracujesz. Nie masz też związku z nim wiec nie jest to forma zakończenia miedzy wami.Chyba ze jest to sen pół na pół odwrotny i nie wiadomo z jakich powodów pokazuje ci datę swojego nowego związku, stąd te twoje słowa ze nie jest ci nic winiem bo właściwie ciebie nic nie obchodzi, ze on kogoś będzie miał. Nic ci nie obiecywał. Moze szykuje się do jakiegoś ważnego kroku, ale nie jest pewien i w ten sposob ci to przekazuje....Trudno jednoznacznie powiedzieć. Chyba ze dotyczy kogoś z przeszłości mającego coś wspólnego z nim.Deszcz to oczyszczenie sytuacji. On prowadził, więc ty musisz sie dopasowac do jego planu.

      Usuń
    2. Pani Krystyno....czytając opis snu,zawsze Pani naprowadza mnie na kolejny klocek układanki...te 150zł dotyczyły by się właśnie kogoś z przeszłości ....chodzi o przyjaciela z którym ostatnio zerwałam kontakty(wspominałam już w pierwszym śnie)...taką kwotę wysłałam mu jak przegrałam z nim zakład....Michał z Piotrem wspólnego mają tylko to że obaj bardzo pomagali mi przy aucie....powiem więcej rywalizowali ze sobą o to ...hmm czyżby kolejny sen w tym temacie ????

      Usuń
    3. W takim razie on uważa, że zakładu nie przegrałaś. Pomyśl czego dotyczył zakład, bo tu jest widocznie ważna wiadomość

      Usuń
    4. Zakład dotyczył określonego czasu a chodziło o zniszczenie przez kolegę auta ....wiem że w tym czasie auto było sprawne...teraz nie mam z kontaktu z Michałem...aż się boję pomyśleć co zrobił ?????

      Usuń
  55. Dzień dobry, miałam dziwny sen ;

    Wchodzę do swojego mieszkania, otwieram drzwi od pokoju,włączam światło i widzę na środku pokoju siedzące na krzesłach trzy kobiety, były jednakowo ubrane, miały te same fryzury...powiedziałam głośno że maja się wynieść z mojego mieszkania, ale kobiety tylko na mnie patrzyły i nie ruszyły się z miejsca.
    Wyszłam z mieszkania, wyciągnełam telefon i próbuje zadzwonić na policje, wystukuje numery 88, pozniej probuje 86...niestety cisza.
    Po prawej stronie widze sklep, wchodzę siedzi tam kobieta, pytam czy ma telefon stacjonarny, i zamiast telefonu podaje mi okulary z czarnymi szkiełkami, mówię do niej że to nie jest telefon, a ona że to nowoczesny telefon, zakładam na oczy te okulary / a niby telefon / ale nie widzę cyfer, kobieta trzyma w dłoniach gazete, podaje mi, przeglądam ją, szukam numeru w tej gazecie, w końcu biorę swój telefon komórkowy, wystukuje 887 i okazuje się, że to jest prawidłowy numer.
    Dodam, że rozstałam się z partnerem, zmieniłam numer telefonu i mam wrażenie że ten sen, to odzwierciedlenie tego co się stało....ale te trzy kobiety ? Nie mam pojęcia co oznaczają w moim śnie?
    Pani Krysiu czy moge prosić o pomoc w zrozumieniu tego snu?

    Pozdrawiam . Gośka




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy to istotne ponieważ przypomniałam sobie, że te 3 kobiety siedziały TYŁEM na tych krzesłach, wyglądały jak trojaczki wyglądały i ubrane były identycznie...odwróciły się w moją stronę dopiero kiedy zaświeciłam swiatło w pokoju.

      Może to ważne !!!

      Usuń
    2. Kochana Pani Krysiu prosze sie na mnie nie gniewac za ten misz masz...ale od nowa napisałam sen i wklejam, przypomniałam sobie inne, myslę istotne rzeczy które mogą mieć zupełnie inne spojrzenie na sen.
      Poniżej napisałam swój sen..PRAWIDŁOWO..ze wszystkimi szczególami... jeszcze raz przepraszam za zamieszanie :-(
      ===============================================================================================================
      Wchodzę do swojego mieszkania, otwieram drzwi od pokoju, widzę 3 kobiety siedzące tyłem na krzesłach,włączam światło kobiety odwracaja się w moja stronę, były jednakowo ubrane, miały te same fryzury, ubrania / jak trojaczki / ...powiedziałam głośno że maja się wynieść z mojego mieszkania, ale kobiety tylko na mnie patrzyły i nie ruszyły się z miejsca.
      Wyszłam z mieszkania, wyciągnełam telefon i próbuje zadzwonić na policje, wystukuje numery 88, pozniej probuje 86...niestety cisza.
      Po prawej stronie widze sklep, wchodzę siedzi tam kobieta, pytam czy ma telefon stacjonarny, i zamiast telefonu podaje mi okulary z czarnymi szkiełkami, mówię do niej że to nie jest telefon, a ona że to nowoczesny telefon, zakładam na oczy te okulary / a niby telefon / ale nie widzę cyfer, kobieta trzyma w dłoniach gazete, podaje mi, przeglądam ją, szukam numeru w tej gazecie, w końcu biorę swój telefon komórkowy, wystukuje 887 i okazuje się, że to jest nareszcie prawidłowy numer.
      Przez całą ten sen i wydarzenie z telefonem.. przewijal sie mężczyzna ubrany na czarno, cały czas chodził za mną, wygladało jakby mnie śledził...kiedy odwróciłam się i zauwazyłam go, byłam zła że cały czas za mna chodzi.
      Dodam, że rozstałam się z partnerem, zmieniłam numer telefonu i mam wrażenie że ten sen, to odzwierciedlenie tego co się stało....ale te trzy kobiety ? Nie mam pojęcia co oznaczają w moim śnie?

      Dodam, że rozstałam się z partnerem, zmieniłam numer telefonu i mam wrażenie że ten sen, to odzwierciedlenie tego co się stało....ale te trzy kobiety ? Nie mam pojęcia co oznaczają w moim śnie?
      Pani Krysiu czy moge prosić o pomoc w zrozumieniu tego snu?
      Pozdrawiam ciepło Gośka

      Usuń
    3. Dom to twoja psychika,policja to wewnętrzny cenzor . Te kobiety siedząc plecami pokazują ci ze niczego nie ukrywają. Trzy kobiety to jak matka, żona i córka. Cyfry też sa jakby jedna po drugiej 86, 87, 88. Czy nie masz jakichś przykrych wspomnień łączących babcie, mamę i ciebie ? Może to samo traktowanie przez mężczyzn? Okulary służą do wyraźniejszego widzenia rzeczy, ktoś próbuje ci wmówić/sprzedać informacje ze to telefon, ze można przez nie sę dogadać. Czyli jakby ta kobieta chciała ci przekazać,..nie patrz tylko pogadaj. Może jest symbolem kogoś , kto chce cie przekonać żeby nie brać tak na poważnie spraw i odezwać się do niego? Mozę być ona symbolem znajomej, ale może byc również ta słabsza część ciebie, która czasem chce się wycofać z podjętej decyzji. (I jeszcze taki ten sam styl włosów, ubrań...tak chodzą ubrane Żydówki, ale to już tylko taka opowiastka, nie sądzę by miała związek)

      Usuń
  56. Dzień dobry,
    miałam dzisiaj sen w którym znajduje się w kuchni, piekę ciasto, wkładam do piekarnika patrze jak sie piecze, widzę że ciasto szybko podnosi się do góry i wystaje poza tortownice, kiedy otwieram drzwi od piekarnika ciasto opada, wyciagam, kłade na stolnicy i zaczynam jeść...postanawiam uparcie jednak upiec jeszcze jedno ciasto :-)
    Pozniej znajduje się w mieszkaniu nieznanej mi kobiety, blondynka, bardzo elegancka, widze na jej palcu złota obraczke i złoty pierścionek, siedzimy przy stole, rozmawiamy, niestety nie pamietam nic z tej rozmowy, pamietam jedynie że cos mi tłumaczyła...pozniej wstała i wyszła do innego pomieszczenia, kiedy wróciła zauwazyłam że trzymała w dłoniach nowe książki które położyła mi na kolanach, zauwazyłam że na każdej z nich pisało BIBLIA, oprócz tych wielkich ksiąg dała mi do ręki jeszcze malutką książeczkę koloru niebieskiego, na niej pisało równiez BIBLIA.
    Sam koniec snu juz ciut erotyczny :-) leże w łóżku z mężczyzną, znam go, jest bardzo natarczywy, całuje mnie w pierś, odpycham go, jestem wściekła że mnie dotyka...niestety tyle zapamietałam. :-))
    Jakaś podpowiedz Pani Krysiu? Pozdrawiam. Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekają cię problemy i przykrości. Niezbyt duże ale jednak popsują ci humor na kilka dni. Cos w temacie spraw uczuciowych.

      Usuń
  57. Witam. Widziałam niedawno wstawiony post kobiety która miała podobny sen o uśmiechającym się mężczyźnie i że spotka ją jakaś uprzejmość z jego strony. Mi akurat z nocy z piątku na sobotę przyśnił się gruby znajomy (taki jest w rzeczywistości) którego widziałam pół roku temu i nie otrzymuję z nim kontaktu. We śnie uśmiechał się do mnie ale do niego nic nie czułam - ani radości ani złosci. Był mi obojetny ale małam odczucie, że ja z kimś nie jestem gotowa do współżycia... Potem nastąpiła ulga,że nie dojrze do zbliżenia-to były myśli.Nie wiem za bardzo jak to zinterpretować czy dotyczy mojego znajomego, że się spotkamy czy jakiejś nowej znajomości z mężczyzną bo tak czytałam w senniku- jestem aktualnie panną.

    Dziękuję za odpowiedź :D
    Ps. I mam takie małe pytanie: ile czasu spełniają się sny? Miałam takie sny że spełniały się na drugi,trzeci dzień a miałam nie dawno pogrzeb i wtedy uświadomiłam sobie, że miałam sen razem z mamą o smutnej uroczystości,smutku dużo,dużo wcześniej,że skojarzyłam na początku, że taki był. Tak samo z interpretacją snów na odwrót bo też z tym się spotkałam ... Może Pani krótko streścić lub przekierować na strony gdzie mogę się o tym dowiedzieć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten gruby znajomy może symbolizować kogoś kto ma to samo imię lub podobny wygląd. Ulga jaką czułaś najprawdopodobniej oznacza właśnie fakt, że nie jesteś gotowa. Ktoś się uśmiecha, a ty już myślisz o konieczności współżycia...może za szybko galopujesz w ocenianiu sytuacji. Możliwe, że w śnie chodzi o to, abyś dała czas nowej znajomości i pozwalała się jej rozwijać bez obaw.

      Odnośnie pytania o czas.

      W śnie zazwyczaj są symbole określające ten czas.
      Albo
      lustro, które mówi- do tygodnia,
      pojawiają się pietra- 1 poziom w budynku to 1 rok,
      ptaki lub kwiaty symbolizujące dana porę roku,
      konkretne daty, które ukazują się w postaci ilości czegoś, albo kwoty pieniędzy
      krew - również oznacza- szybko.
      W tym śnie o smutnej uroczystości tez z pewnością były jakieś szczegóły, na które jednak nie zwróciłaś wtedy uwagi.

      Usuń
    2. Dziękuję - teraz będę wiekszą uwagę zwracała na szczegóły.

      Dzisiaj (niedziela) zdrzemnęłam się po obiedzie i znów miałam sen tego samego typu co ww tylko inny bohater - znajomy M.z którym rozmawiałam wieki temu ale inny z wyglądu i z tej samej miejscowości co ja. Tylko się widzimy czy w kościele czy koło domu jak się jedzie samochodem nic wiecej. Rzecz się działa w mojej miejscowości parę metrów za przystankiem, pogoda tak jak dzisiaj u mnie czyli jesiennie, ,ponuro, troche mgliście ale było w miarę ciepło. M. pił coś z puszki (energetyka)Rozmawiałam z nim,nie pamiętam o czym taka luźna gadka. Szła sąsiadka - kobieta po 50-tce z bratową, ubrane na sportowo.Jedna w białą bluzkę czarne spodnie, druga w szary dres. Zatrzymały się obok nas żeby poprawić buty, rozmowa sie ucieła a ja zaczęłam coś szukać w książce telefonicznej. Poszły dalej wiec wróciłam do rozmowy z M. Potem dał mi swój energetyk,wypiłam go i nagle się znalazłam w autobusie i pojechałam gdzieś nim. Tak sie sen uciął. Wogóle co oznaczają sny z mężczyznami dla samotnych kobiet?

      Usuń
    3. Tego typu sny, jak ten, nic konkretnego. Ten może mówić o tym, że ukrywasz przed znajomymi fakt, iż z kimś rozmawiasz (np w necie).Energetyk to symbol tej siły jaką ci dają takie rozmowy, pomimo iż na odległość.

      Usuń
  58. Miałam dzisiaj taki sen, prowadze wózek z niemowlakiem, kiedy juz wrócilam do domu wyciagnełam maluszka połozylam go na kocyku na podłodze i chciałam poprawić kołderkę w wózku, podniosłam ją i zobaczyłam ex małżonka /jak on tam się zmieścił w tym wózku nie mam bladego pojęcia/ ale we śnie przeciez wszystko jest możliwe :-)) Wyskoczył z wózka i szybko mnie delikatnie pocałował w usta, zaskoczył mnie tym pocałunkiem w pozniej pocałował maluszka.

    Pozniej sni mi się, ze jestem w pokoju z kobietą ktora podaje mi kartke /druk/ cos mi dyktowała, pamietam że podawała godzinę 19.00 miało to oznaczac ze o tej godzinie mam przyjsc do pracy, po tym zorientowalam się, ze to co wypelniałam to umowa o prace, ucieszyłam się z tego powodu bardzo !!

    Z mężem jestem dawno po rozwodzie Pani Krysiu, no chyba ze ta postac we śnie to mój facet z którym zawiesila mi sie relacja.Dodam jeszcze ze w tą noc prosiłam moją mamusie która już nie żyje od bardzo dawna, żeby przyśniło mi się co dalej z moim związkiem, i ten sen to odpowiedz na moją prośbę.I teraz to się aż boje Pani Krysiu czy to zły czy pozytywny sen :-(
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że kolory we śnie tez maja istotne znaczenie...wózek dziecięcy był w kolorze takim ciepło różówo-czerwonym, a kołderka i kocyk były bielusieńkie.

      Ewa

      Usuń
    2. Małe dziecko to symbol czegoś, co trzeba wychować. Twój były mąż niewątpliwie symbolizuje twego byłego partnera, który z pewnością zechce się skontaktować. Padną jakieś słowa o miłości. PO 19 tym października czeka cie pozytywna wiadomość związana z pracą. Tak więc zły sen to nie jest. Partner widocznie przemyślał sprawę. To nie znaczy jednak, że masz na ślepo zgodzić się na powrót i że wszystko będzie dobrze. Bądź ostrożna. Ludzie się tak szybko nie zmieniają. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    3. Czyli jednak pozytywny sen i przekaz od mojej Mamusi :-* bardzo się cieszę i dziękuje Pani Krysiu za interpretacje..pozdrawiam cieplutko.Ewa

      Usuń
  59. Dzień dobry Pani Krysiu, bardzo potrzebuję Pani pomocy w interpretacji i zrozumieniu dlaczego taki sen. Wczoraj śniłam o Mamusi która dała mi wskazówkę, a dzisiaj Tatuś / który równiez nie żyje od ponad roku.
    Jestem w mieszkaniu mężczyzny / nie znam go/ który rozmawia przez telefon z moim tatusiem, rozmowa nie jest przyjemna, tatus krzyczy na niego, powiedział do niego żeby mnie nie krzywdził,jeszcze coś powiedział ale nie pamietam.. ja wyrywam temu facetowi telefon i mówię do tatusia płacząc, dlaczego mnie zostawił,że bardzo tęsknie ..tatuś równiez płacze, nie może wymówić ani słowa - ale słyszę wyraznie płacz...i obudziłam się. Po przebudzeniu nie mogłam uwierzyć dlaczego taki sen, co się dzieje?
    Pani Krysiu proszę mi pomóc zrozumiec. Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sen z kolei zapewnia cię o ochronie jaką masz z góry i równocześnie ostrzega, abyś nie ufała komuś, kogo wkrótce poznasz. Płacz jest waszym wspólnym oczyszczeniem od żalu i innych negatywnych emocji jakie nagromadziły się w związku z odejściem taty.

      Usuń
  60. Witam Pani Krysiu. Miałam sen, nie wiem, czy coś znaczy. Byłam z koleżanką we Francji. Tam w koleżance zakochał się Nikolas. Ona zadzwoniła do niego z mojej komórki. Potem on szukając z nią kontaktu dzwonił na moją komórkę. Ja nie odbierałam od niego telefonów. W końcu zadzwonił na moją komórkę kolega Nikolasa, który mówił po polsku. Wytłumaczyłam, że to nie jest numer mojej koleżanki i że ona ma stałego chłopaka i nie jest zainteresowana Nikolasem.
    Miałam też sen, że mam zalaną łazienkę, sufit mokry, po ścianach spływa woda, woda jest w kontaktach z prądem.
    Proszę o odpowiedź, czy te sny mają jakiś ukryty sens? Hanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sen jest ostrzeżeniem, aby nie dać się wciągnąć w prywatne sprawy koleżanki tej, czy innej o podobnym imieniu. Francja to symbol krótkich ale mocnych romansów. Woda z sufitu...hmm nieciekawie wygląda. Sufit to nasza przyszłość bliska, to co nam nad głowa wisi tuż tuż (w ciągu trzech miesięcy zazwyczaj wychodzi a czasem i szybciej). Zapowiada niebezpieczne sytuacje. Bądź ostrożna w kontaktach z ludźmi i z okazywaniem pomocy, aby się nie wcisnąć w niebezpieczne sytuacje przypadkiem.

      Usuń
  61. Witam. Miałam sen z poniedziałku na wtorek o rogach jelenich. Był moment, że widziałam we śnie jelenia a potem, że byłam w pokoju i trzymałam poroże w ręku że niby wyciągnełam z szafy? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z moich obserwacji wynika, że nie jest to za dobry symbol senny. Związany jest z siłami natury, na które nie ma rady. Szafa też nie jest symbolem pozytywnym. Jeżeli macie kogoś chorego, możliwe, że przygotowuje się do odejścia. Jeżeli nie, może oznaczać kłopoty związane z partnerem. Przepraszam, że pisze tak dobitnie i źle. Mam nadzieję, że nic z tego się nie spełni, ale jeżeli miałoby, to chyba lepiej że będziesz ciut przygotowana. Poza tym, gdybyś nie chciała zostać uprzedzona, twój opiekun duchowy nie podesłał by ci tego snu, a nawet gdyby, to ty nie szukała byś pomocy w interpretacji. Pozdrawiam i daj znać, jeżeli w okresie pół roku nic takiego się nie wydarzy. Chętnie zapisze do moich doświadczeń, że ten symbol nie jest zawsze zły. Osobiście też miałam z nim styczność :(

      Usuń
  62. Napiszę Pani Krysiu moje ostatnie 2 sny;

    Pierwszy sen;

    Znajduje się w mieszkaniu z ex mężem, rozmawiam z jakimś mężczyzną przez telefon,mówi mi że ex mąż musi za coś zapłacić, pytam ile..odpowiada że 14 tysięcy, mówię podniesionym głosem że chyba zwariował,skad taka kwota i rzucam słuchawką.
    Cały czas czuje obok siebie ex małżonka..ale nie rozmawiamy.


    Drugi sen;


    Śniło mi się, ze byłam w sklepie, były dwie kolejki ja stałam w jednej z nich po lewej stronie, w pewnym momencie ekspedientka która obsługiwała moją kolejke wyszła na zaplecze, byłam zła że musze czekać, wepchnęłam sie do kolejki po prawej stronie,powiedziałam do jakiejs kobiety która stała w kolejce ze teraz ja kupuje/ odsunełam ją/, kupowałam pączki, zapłaciłam, ekspedientka polozyła na ladzie 100 zł STARY NOMINAŁ,wzięlam... ale wróciłam się i mowie do ekspedientki ze wydała mi za mało reszty, oddała mi 100 zł NOWY NOMINAŁ...wyszłam ze sklepu, i wtedy zorientowałam sie, że najnormalniej w świecie zupełnie nieświadomie zarobiłam na tych zakupach :-))
    Jakaś podpowiedz Pani Krysiu?
    Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla ex męża- możliwe ze za 14 miesięcy będzie miał solidny problem. Drugi sen- w tym miesiącu coś zyskasz, wcale się o to nie starając

      Usuń
  63. Pani Krysiu-co oznacza sen o jedzeniu jajek ugotowanych na twardo? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam zbyt dużych doświadczeń z tym symbolem. Jajko ugotowane to symbol czegoś, z czego nie da się już nic rozwinąć, stworzyć. Jedzenie bardzo często jest symbolem seksu. Może więc zapowiadać seks z kimś, kto nie jest w stanie nic zaoferować. Wiele znawców snów twierdzi, że jajko to pokarm duchowy. Ja jednak nigdy nie spotkałam się przez tyle lat z takim odpowiednikiem, więc i nie mogę tego potwierdzić. Może jednak jesteś akurat na takim etapie, że chłoniesz wiedzę związaną z tym, uczestniczysz w różnego rodzaju warsztatach.

      Usuń
  64. Pani Krysiu, proszę o interpretację. Śniły mi się 2 sny, z których pamiętam fragmenty. Pierwszy, że próbuję wejść do jakiegoś bloku mieszkalnego, a drzwiach wejściowych stoją 3 walizki i utrudniają mi wejście, muszę się przecisnąć, żeby przejść, ale wchodzę. A drugi sen, to że mam farbowane odrosty i widzę, ale dopiero po wyjściu od fryzjera, że te ufarbowane włosy są ciemniejsze, ale to pasuje, za to jak zaczynam się przyglądać dokładniej, to te odrosty robią się zielone i jestem zdenerwowana, że mam zielone włosy. Co to może znaczyć? Hanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda to na sytuację, gdy dobijasz się do kogoś, zajmujesz mu czas, próbujesz może odwiedzić, a on zajęty jest zmianami w swoim życiu. A może pomagasz komuś, kto ma teraz dużo życiowych zmian.
      Włosy to mysli, próbujesz nadać im jakiś kształt, a wychodzi z tego coś innego.

      Usuń
  65. Pani Krystyno, miałam taki sen. Szłam z nieznanym mi mężczyzną z siwymi, całkiem białymi włosami, o którym wiedziałam, że ma 53 lata. Szliśmy jakąś łąką, skrajem lasu i nagle zobaczyłam bialutkiego szczeniaczka. A w oddali zbliżającą się jego białą matkę, coś jakby owczarka podhalańskiego, a potem czarnego ojca, który zaczął go tarmosić (tego szczeniaka). Potem ten mężczyzna wyglądał inaczej, a potem pamiętam tylko, że byliśmy w takim różowiutkim namiocie. Czy to ma jakiś ukryty sens? Hanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łąka na skraju lasu, to okres po trudnych przejściach. Psy symbol przyjaźni i wierności. Równowaga dobra i złą, biel;i i czerni. I na koniec symbol uczucia - różowy kolor. Namiot to miejsce gdzie jeżdżą nastolatki, więc i uczucie dość szalone będzie.

      Usuń
  66. Dziękuję serdecznie Pani Krysiu, Hanka

    OdpowiedzUsuń
  67. Dzień dobry Pani Krysiu..mój sen i prośba o interpretacje,
    rozmawiam z mężczyzną, znajdujemy sie na klace schodowej, on pyta o numer domofonu, zorientowalam sie że chce mnie odwiedzic, ale odpowiadam mu, ze nie podam mu numeru.
    Wyszliśmy na zewnątrz, ponownie pyta o numer ale tym razem numer telefonu, trzyma w dłoni białą kartkę i zapisuje jakieś numery, wzięlam od niego tą kartkę i pisak i zaczęłam pisać mój numer 577107 ale końcówki dobrze nie pamietałam, więc dwa razy napisałam żle ale w końcu za trzecim razem napisałam prawidłowy numer.
    Póżniej wsiedliśmy do pięknego samochodu, w środku wszystko było nowe, czyste, tak na wpół leżeliśmy w tym samochodzie /nie jechaliśmy/ zobaczyłam u góry wiszące na łańcuszku fotografie tego mężczyzny jak był bardzo młody, zauważyłam że na prawym policzku miał szramę dosyć głęboką, lecz kiedy spojrzałam na niego nie zauważyłam już takiej szramy jedynie niewielki ślad/mało widoczny/ i co jeszcze ważne było w tym śnie ponieważ bardzo rzuciło mi sie w oczy to jego śnieżno-biała koszula którą miał na sobie.

    Co to moze znaczyc Pani Krysiu, jakis nowy związek...stary się rozpadł, a moze powrót?
    Pozdrawiam serdecznie
    OLA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej na nową znajomość mi to wygląda. Czy nie poznałaś kogoś? Wygląda tak jakbyś już go znała, bo sen zaczyna się w środku, na klatce schodowej. On chce się do ciebie zbliżyć, ale jestes ostrożna i tylko na rozmowy się zgadzasz (tel podajesz). Samochód to jakby drugi dom mężczyzny. Jest nowy, czysty i biały. On tez ma dużo bieli na sobie. Niby wszystko dobrze, bo biały to oczyszczenie, czyste intencje itp.Ale coś mi tu nie pasuje.Za dużo tej bieli. Wręcz obsesja z nią. I jego własne zdjęcia. Mocne Ego? Na zdjęciach z kiedyś, na prawym policzku jest wyraźna szrama, a że na prawym to mówi o przyszłości. Tylko, że w przyszłości, tej teraz, którą ty widzisz już tej szramy prawie nie widać. Jednym słowem, wszystko zbytnio wybielone, wyczyszczone, odnowione. Jak w szpitalu. I jeszcze to półleżenie w samochodzie. Mogę się mylić, ale jeżeli twój nowy znajomy nie będzie psychologiem lub psychiatrą, to uważaj. Bardzo ostrożnie wchodź w nowe relacje. Nie ufaj,dopóki nie będziesz mieć niezbitych dowodów na to, że znają go inni i że jest człowiek naprawdę w porządku.

      Usuń
    2. Pani Krysiu małe sprostowanie, ta szrama była na lewym policzku, i jeszcze jedno - samochód nie był koloru białego, nie widziałam nawet jaki był kolor jedynie w środku było wszystko nowe i czyste.
      Napiszę co ja czułam jak sie obudziłam, pomyślałam on sie zmieni, ta fotografia ze szramą i pozniej nie miał tej szramy, i ta biała koszula/ kiedys pisała Pani ze białą koszula to czyste intencje/ wiec wlasnie takie było moje pierwsze skojarzenie.
      Pani Krysiu rozstalam sie z partnerem bo nie przestalam dawac partnerowi przyzwolenie na pewne zachowania, zaniedbywal mnie, nigdy nie mial dla mnie czasu, tym bardziej ze mieszkamy daleko wiec ciągłe żebranie o kontakt..ranił mnie i powiedziałam koniec z tym!!
      I za dwa dni taki sen...

      Ola

      Nie poznałam nikogo nowego.

      Usuń
    3. Olu rozumiem, że czekasz na jego zmianę i powrót. I to zupełnie normalne. Jeżeli ten sen dotyczył byłego partnera, to również pomimo tej białej koszuli nie oczekuj wielu praktycznych zmian. Po prostu miej oczy otwarte. Biel to czyste intencje, ale to również intencje bez koloru, bez energii, bez działania. Po prostu zaczekaj, na to co będzie się działo. Jeżeli wróci obserwuj z czym dokładnie wrócił, co jest w stanie dać ci teraz jako ten nowy, który cche zaczynać od początku. Powodzenia Ola :) <3

      Usuń
    4. Dziękuję Pani Krysiu, oczywiście jeśli w ogóle dojdzie do rozmowy i kontaktu bede miała oczy i uszy szeroko otwarte...pozdrawiam cieplutko :-***

      Usuń
  68. Moje sny były dziwne, dwa...z jednego obudziłam się.By po chwili zasnąć i zacząć inny sen ... Śni mi się ze stoję przy blacie kuchennym, gdy nagle poczułam ciepło między nogami i intensywny zapach wód plodowych i krwi (zapach jest mi znany, specyficzny) czułam go wyraźnie gdy nagle moja córka wypadła ze mnie, urodziłam córeczkę a moja bielizna (majtki) nie pozwolily jej upaść na podłogę...Nie miałam żadnego bólu, nic nie zapowiadało porodu trwało to sekundy...poczułam przerażenie... Wiedziałam że to za wcześnie, że to dopiero 6-7 miesiąc. płacząc delikatnie odsunął majtki i wyjęła córkę...(była piękna!!!! Różowa, malutka około 3 kg. Przytulił ja do piersi, cały czas byłyśmy połączone pepowina i rozkrakiem szybkim krokiem podeszłam do drzwi by ktoś mi pomógł, zaczęłam walić pięścią, krzyczeć... Urodziłam pomóżcie nam! Choć spogladalam cały czas na córkę i widziałam ze nic jej nie jest to bałam się o nią.... Obudziłam się! By po chwili zasnąć znowu... I śnie ze jestem na tarasie, chodzę sobie po nim, to mój taras. Jestem w ciąży... Cały czas, spoglądam ze spływa woda po ścianie mojego domu, nie uszkadzajac go. Pomysłami co będzie tak płynąć.. Podleje ta woda kwiaty �� polaczylam dwa białe węże ogrodowe, skonstruowalam jakieś usttrojstwo do podlewania moich kwiatów, nie sprawiło mi to problemu...i tak sobie stoję i podlewam moje kwiaty, ładne zielone i nagle zaczęły jeszcze bardziej zieleniec jeszcze bardziej piekniec... Nagle podchodzi do mnie moja koleżanka, widzę ja w ciąży (w zeczywistosci urodziła miesiąc temu) witamy się serdecznie ale ja zdziwiona patrze na Milene i mówię... W którym ty miesiącu jesteś? A ona... A nie wiem.. To Ja mówię, a kiedy miałaś ostatni okres.. Ona mi podaje datę.. Ja się zdziwiłam... Mówię, Milenko jesteś tak jak ja w 4 miesiącu ciąży... Patrzę na swój brzuszek, i jej obydwa ładne, zaokrąglone, czuje radość, głaszcze mój brzuszek, cieszę się że Milka tez jest w ciąży i wyraźnie odczuwam aurę szczęścia, miłości bezpieczeństwa.....Martyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sny o porodzie często towarzyszą kobietom w ciąży. Ten będący pod wpływem Pełni jest przeładowany emocjami. Pomimo obaw, podświadomość podsuwa ci obraz 3 kg dziecka, czyli daje znak- nie bój się, donosisz szczęśliwie i urodzisz zdrowe dziecko. Taras to miejsce, które nalezy do domu, ale równocześnie ma związek z ludźmi spoza grona najbliższych, bo cokolwiek na nim robisz, to inni mogą zobaczyć. Woda to symbol pragnienia ale i uczuć. Wprawdzie często woda podmywająca dom w śnie narobić może problemow w rzeczywistym świecie. Tutaj jednak ona spokojnie spływała i ty wykorzystałaś ją do podlania kwiatów. Kolor zielony to kolor zdrowia. Myślę, ze ten fragment dotyczyć może faktu, że będąc szczęśliwą w swojej rodzinie potrafisz przekazać szczęście dla innych, wspomóc ich.

      Usuń
  69. Śniło mi się,że siędzę obok bramy wejściowej do domu na ziemi z otwartą ksążką. Był to (wg mnie) bardzo wczesny ranek,świt,tak lekko mgliście ale ciepło bo byłam lekko ubrana. I nagle obok mnie przyleciała i usiadła sójka. Nigdy nie miałam snów o ptakach więc nie wiem jak interpretować sen... Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaki to odpowiednich naszych myśli, rozmów.
      Sojka kojarzy mi się przede wszystkim z odkładaniem czegoś na później. Jeżeli jesteś na etapie jakieś planu, to może być to znak, że za słabo się do niego zabierasz, że potrzeba jest bardziej intensywnego działania. Przypomnij sobie, o czym rozmawiałaś lub myślałaś dzień, dwa wcześniej, może to odnośnie takiej rozmowy sygnał, że nic z tego nie wyjdzie, że termin będzie przekładany.

      Usuń
  70. Witam. Jakie znaczenie mają sny z nieznanymi nam osobami? Parę razy w życiu miałam sen ale nie pamiętam co się po niech zdarzyło i przywiązywałam na to uwagi póki nie znalazłam Pani bloga :D Mi akurat przyśnił się mężczyzna którego w ogóle nie znam. Przyśnił się jako postać którą widziałam patrzył się na mnie i nic więcej. Był to brunet z lekkim zarostem,o śniadej skórze i w białej bluzce typu podkoszulka.Stwierdziłam,że jest przystojny i wtedy się przebudziłam...

    OdpowiedzUsuń
  71. Dzień dobry Pani Krystyno :-*
    Miałam wczoraj sen w którym znalazłam się w budynku przychodni lekarskiej z ex mężem, była strasznie długa kolejka, zobaczyłam w jednym z gabinetów - lekarza, siedział na krześle, wyszłam z tej kolejki i podeszłam do niego, niestety nie pamietam co do mnie mówił,pamietam jednak że COŚ mówił - był przy tym bardzo życzliwy i spokojny.
    Pamietam że kręciło sie tam kilka pielegniarek, zapytałam jednej z nich czy tutaj jest rejestracja /było to pierwsze pietro budynku/ odpowiedziała, że rejestracja jest na parterze, zeszłam z ex męzem po schodach i weszłam do gabinetu...niestety sen sie urwał i nie wiem jak to sie wszystko zakończyło :-(

    Z moim obecnym partnerem nie układa sie dobrze, moze ten sen dotyczyc jego i mnie?
    Pozdrawiam serdecznie . Renata

    OdpowiedzUsuń
  72. Parter jest teraz, piętro to sytuacje,jakie będą za rok. Wydaje mi się, że sen ci przekazuje wiadomość, że ten obecny za rok będzie już twoim ex.
    Drugim rozwiązaniem może być fakt, ze za rok twój partner będzie chory. Szczerze mówiąc jednak nie bardzo wierzę w tę druga interpretację, bo lekarz był życzliwy, a ty nawet nie pamiętasz, co mówił.

    OdpowiedzUsuń
  73. Witam Cie
    Sniło mi się że jakiś mężczyzna ( w tym śnie był moim byłym partnerem ale tak naprawde go nie znam) podał mi psa poranionego z jątrzącymi sie żywymi ranami z widocznym mięsem tego zwierzaka. Byłam u ciotki w kuchni było ciemno i bardzo jakoś tak nieprzyjemnie. Do tej pory pozostał niesmak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Kuchnia to sfera uczuciowa. Mięso i to w takiej postaci wróży problemy, nieprzyjemności. Pies- to przyjaciel lub lubiany, wierny członek rodziny. Ciemno i szaro- może oznaczac okres jesienno-zimowy. ten mężczyzna był twoim byłym partnerem, ale go nie znasz..To brzmi jakby on pokazał się z takiej strony z jakiej go nie znałaś. Prawdopodobnie ktoś z przeszłości, dobrze ci znany sprawi ci przykrość. I tobie i cioci. Może chodzi o waszego z ciocią wspólnego znajomego, kogoś, kto jest jej bardzo bliski, bo to jej kuchnia była. Mam nadzieję, że to tylko sen -mara i się nie spełni. Pozdrawiam

      Usuń
  74. Bardzo dziękuję za poświęcony czas

    OdpowiedzUsuń
  75. Śniło mi się, że dostałam wiadomość, że mój ojciec nie żyje, że pojechał gdzieś i tam umarł. Strasznie płakałam. Proszę o interpretację. Hanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo rzadko się zdarza by taki sen był proroczy. Śmierć zawiadamia o swoim przyjściu poprzez symbole. Taki sen już nie raz spełnił się jako wielkie zmiany życiowe "zmarłego". Zmiany często idą trudne, ale wychodzą na dobre.

      Usuń